Edyta i Jarek to wspaniali, pracowici ludzie. Tuż przed samymi świętami dotknęła ich tragedia. We wtorek 13 grudnia wybuchł pożar w kotłowni ich domu. Żywioł strawił kotłownię i korytarz. Niestety w trakcie trwających prac porządkowych po tragedii, wychodzą kolejne usterki spowodowane przez ogień, jak np. uszkodzenie stropu. Pomieszczenia uratowane w trakcie bohaterskiej akcji ratunkowej, niestety nie nadają się do zamieszkania - zacieki i wszechobecny odór spalenizny. Aby mogli wrócić do domu konieczny jest remont w znacznie większym zakresie niż Edyta z Jarkiem zakładali na początku.
Jarek i Edyta to dobrzy ludzie, którzy z mozołem przez ostatnie 20 lat budowali swoje gniazdko. Kawałek po kawałku, głównie rękoma i umiejętnościami Jarka. Teraz stracili wszystko. Muszą wraz z trójką swoich dzieci, wynajmować maleńkie mieszkanko, które generuje kolejne koszty.
Ich synowie wytrwale trenują pływanie w Konstantynowskim UKS 5 z licznymi osiągnieciami. Szymon w maju zdaje maturę, a Wiktor jest uczniem 6 klasy w podstawówce. Najstarsza córka, Agata właśnie rozpoczęła przygodę ze studiami.
Oboje ciężko pracowali i pracują. Jarek poza pracą zawodową jest również żołnierzem WOT-u.
Dzieciaki i wszyscy znajomi starają się pomoc jak tylko mogą, ale pogoda i inflacja nie sprzyjają.
Pomóżmy im wrócić do domu, który z miłością budowali przez lata.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup materiałów niezbędnych do remontu.
Tak wyglądały ich święta jeszcze w zeszłym roku.
Strażacy do późnych godzin walczyli z żywiołem.
O tym tragicznym wydarzeniu możecie także przeczytać na stronie OSP Lutomiersk
oraz Radnego z Konstantynowa Łódzkiego, pana Sławka Młynarczyka
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!