Dzień dobry
Dziękując z całego mojego serca i w imieniu dzieci za dotychczasową pomoc potrzebuję prosić o dalsze wsparcie naszej zbiórki. Z otrzymanych od Was pieniędzy udało nam się wyremontować i częściowo wyposażyć łazienkę (płytki ,przedłużenie rur, kabina prysznicowa ,umywalka ), pomalować pokój dzieci ,wyremontować kuchnię i wyposażyć ją w nowy zlew ,blat ,kuchenkę gazową. Mamy też już zmywarkę i lodówkę. Również z uzbieranych dotychczas środków opłacony został pracownik , który wszystkie te prace wykonał .Etap remontów szczęśliwie za nami . Każdemu dotychczasowemu darczyńcy za każdą kwotę serdecznie dziękujemy. To jest wielki promień słońca i nadziei w naszym życiu. Niestety zebrane dotychczas środki finansowe nie wystarczyły na pokrycie innych ,równie ważnych potrzeb. Mamy już stół ,krzesła łóżko i biurko dla najstarszej córki - Leny . Ale potrzebujemy jeszcze doposażyć nasze mieszkanie w meble do kuchni (400 zł) , szafki do łazienki (400 zł) , dużą szafę do przedpokoju , to będzie główna garderoba całej 4 osobowej rodziny (1000 zł) ,segment do pokoju dziennego (1200-1500 zł) ,szafkę szkolną dla Leny i półkę (700zł)
Potrzeb jest więcej, ale one z czasem ,na bieżąco w miarę moich możliwości będą przeze mnie uzupełniane. Teraz ponownie chcę prosić każdego ,kto może i ma otwarte serce na nasze potrzeby o wsparcie tej zbiórki ,abym mogła wprowadzić się z dziećmi do naszego nowego mieszkania i wspólnie cieszyć się naszym nowym domem.
Hej wszystkim.
Jestem mamą czterech serc dzieci, które kocham najbardziej na świecie. Dwóch córek, i do niedawna, dwóch synów. Młodsza córka ma niepełnosprawność, a bolesny, tragiczny wypadek zabrał nam Maksa. Ufamy, że dołączył do grona Aniołków.
Życie od wielu lat daje mi w kość. Wcześnie straciłam mamę, a później syna. Taty, ani rodzeństwa nigdy nie miałam. Ale za to, mam trójkę super dzieci: Lena ma 11, Julka 5 i Szymon 4 lata. To one trzymają mnie w przekonaniu, że warto żyć i, że nie nigdy nie wolno się poddawać. Dla nich staram się stworzyć ciepły, dobry dom.
Po wielu latach mieszkania w wynajmowanych mieszkaniach w Szczecinie, przyszedł radosny dla nas moment, doczekaliśmy się przyznania nam mieszkania socjalnego. Bardzo się ucieszylismy, że w końcu będziemy mieli nieduży, ale własny kąt. Mieszkanie jest ładne i zadbane przez poprzednią lokatorkę.
Niestety wymaga dostosowania do potrzeb czteroosobowej rodziny. Duży pokój musimy podzielić na dwa mniejsze, nie mamy też umywalki oraz prysznica w łazience. Jest też zupełnie puste i wymaga wyposażenia w lodówkę, małą pralkę oraz meble.
Comiesięczne przychody pozwoliły mi zabezpieczać nasze bieżące potrzeby, ale nie zostawało nic więcej. Teraz potrzebujemy pomocy, aby dobrze przygotować przyznane nam miejsce do zamieszkania.
Ponieważ nie mam rodziców ani rodzeństwa, których mogłabym poprosić o pomoc, zwracam się do ludzi dobrej woli, do każdego z was, kto teraz czyta mój list-prośbę – pomóżcie proszę przygotować nasze mieszkanie.
Abyśmy mogli wystartować w naszym małym, ale własnym mieszkaniu potrzebujemy Waszej pomocy. Wierzę, że to się uda,
Każda kwota wpłacona na podane konto będzie dla nas istotnym wsparciem.
Jeśli ktoś mieszka w Szczecinie i może pomóc w przeprowadzeniu prac remontowych lub ma zbędną ale sprawną pralkę lub lodówkę, to również chętnie skorzystamy z takiej formy pomocy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!