Jesteśmy małą grupką osób pomagają bezdomnym psom z terenu gminy Czermin w woj. wielkopolskim (FB: wolontariusze dla bezdomniaków z Czermina). Jakiś czas temu do przytuliska trafił młody piesek w typie jamnika. Wesoły, energiczny, proludzki - nazwałyśmy go Hugo. Huguś bardzo szybko znalazł nowy dom. Adoptowała go dwójka cudownych, młodych ludzi. Nawet nie zdążyłyśmy poinformować na naszej stronie o tej adopcji, bo zaledwie 2 tygodnie później Hugo wylądował na "psim sorze". W niedzielny wieczór nagle zaczął wymiotować, miał biegunkę a najgorsze było to, że się dusił. Młodzi ludzie pognali do lekarza, jednak w związku z tym, iż w żołądku była treść pokarmowa, nie udało się postawić diagnozy. Opiekunowie wrócili do kliniki na drugi dzień, wtedy USG wykazało, że w żołądku widoczna jest masa dająca cień akustyczny. Lekarz zalecił PILNĄ gastroskopię interwencyjną czyli wprowadzenie endoskopu do przewodu pokarmowego Huga celem sprawdzenia co zalega w żołądku, a następnie usunięcia ciała obcego bez konieczności przeprowadzania otwartego zabiegu chirurgicznego. Okazało się, że na dnie żołądka znajdowała się bardzo duża ilość trawy. Trawa została usunięta, pobrany został również materiał do badania histopatologicznego. W trakcie zabiegu gastroskopii okazało się, że błona śluzowa niezbędna do procesu trawienia jest tak cienka, że w żaden sposób nie ochrania żółądka przed agresywnym działanie kwasu żołądkowego. Zdiagnozowano również klika nadżerek błony śluzowej, Lekarz zalecił zmianę karmy i podawanie zapisanych leków. Być może Hugo będzie musiał je zażywać do końca swojego życia. Tak więc gastroskopia uratowałą Hugowi życie, ponieważ gdyby nie konieczność jej przeprowadzenia nie dowiedzielibyśmy się, że jego żółądek jest w takim złym stanie. Docelowo mogło dojść o owrzodzenia, a nawet jego śmierci. Bardzo jesteśmy wdzięczni Opiekunom Huga, że podeszli do tej sprawy tak odpowiedzialnie i o to, że walczyli o zdrowie Huga. Młodzi ludzie zaciągnęli kredyt, żeby pomóc swojemu psiemu przyjacielowi. My jednak nie chcemy ich zostawiać z tym samych, tym bardziej, że przed nimi jeszcze długie leczenie i wizyty kontrolne. Kochani, nie robimy zbiórek często - to nasza trzecia. Poprzednio nie zawiedliści i głęboko wierzymy, że i tym razem dorzucicie cegiełkę. Z góry Wam dziękujemy.
Poniżej Huguś już bezpieczny w domku :-)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!