Kochani!
Długo zastanawialiśmy się nad założeniem tej zbiórki, jednak sytuacja, w której się znaleźliśmy zmusiła nas do podjęcia tej decyzji szybciej niż się spodziewaliśmy…
Przychodzimy do Was z ogromną prośbą o wsparcie nas w zebraniu funduszy na leczenie naszej kochanej Luny.
Lunka to kochany i mimo swojego wieku nadal energiczny pies z bogatym życiorysem… Przez wiele lat była zaniedbywana przez swojego pierwszego właściciela, niestety nie wiedziała co to właściwe żywienie i chociażby podstawowa opieka weterynaryjna.
Po jego śmierci trafiła do naszego domu. Biedna, malutka, wystraszona… Otoczyliśmy ją miłością i opieką, której tak bardzo potrzebowała. Małymi kroczkami próbujemy przywrócić jej zdrowie, na które tak bardzo zasługuje… Niestety jak się okazało lata zaniedbań poprzedniego właściciela spowodowały, że Lunka cierpi na wiele schorzeń.
2 lata temu u Luny wykryto ropomacicze, więc musiała zostać wysterylizowana.
Rok później odbyła się kolejna operacja usunięcia guza na listwie mlecznej.
Podczas diagnostyki guza okazało się, że w ciele naszej Luny wykryto tłuszczaka, który również wymagał usunięcia operacyjnego.
Dwa tygodnie temu usłyszeliśmy kolejną straszną diagnozę - całkowite zerwanie więzadła krzyżowego doczaszkowego oraz kolejny guz.
Koszty jej leczenia są ogromne, a nasze oszczędności kurczą się w zastraszającym tempie. Pewnie wielu z Was pomyślało, że nie warto już ratować takiej staruszki… Dla nas Luna jest członkiem rodziny, o którego będziemy walczyć do końca. Nie wybaczylibyśmy sobie, że nie spróbowaliśmy wszystkiego. Dlatego prosimy Was o pomoc w sfinansowaniu jej ostatniej operacji więzadła metodą TPLO, a także dalszej rehabilitacji. Razem możemy tak wiele! A dzięki Wam Luna będzie mogła cieszyć się swoim beztroskim, pieskim życiem w pełni sprawna.
Już teraz dziękujemy Wam z całego serca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!