Toksyczny tata

Cześć, nazywam się Weronika i odkąd pamiętam wychowuje się przy toksycznych rodzicach. Niedawno w tej sprawie interweniowała Pani pedagog która skierowała mnie na terapie, ale od tego momentu zaczęło się moje piekło.

Nigdy nie mogłam nazwać swoich rodziców kochającymi ponieważ w żaden, najmniejszy sposób mi tego nie okazywali. Często byłam przez nich bita oraz wyzywana. Moje zdrowie psychiczne jak i fizyczne bardzo na tym cierpiało ponieważ 'rodzice' swój gniew wyładowywali na mnie. Kiedy dowiedzieli się że muszą zawozić mnie do psycholog wręcz oszaleli ze złości przez co mi się bardzo często obrywało. Tata często grozi mi ze kiedy skończę 18 lat mam sie wyprowadzić i jego nie będzie interesowało co się ze mną stanie. Ponieważ mam 15 lat często zabiera mi telefon tłumacząc że to właśnie przez niego mam poprzewracane w głowie, niestety tu się myli. To dzięki temu że go mam, mogę utrzymać kontakt z osobami które zawsze mi pomogą i w razie nagłego wypadku powiadomią odpowiednie służby. Bez tego nie ma takiej możliwości. Wiem, że zbiórka na telefon jest dość dziwną prośbą o pomoc, ale dzięki temu będę bezpieczniejsza, ponieważ mój tata nie będzie miał o nim zielonego pojęcia. Niestety nie mam aż tylu oszczędności zeby kupić sobie nawet używany który posłuży mi trochę dłużej niż pół roku. Naprawdę każdy najmniejszy grosik jest dla mnie jak na wagę złota. Każdemu wspierającemu dziękuję za pomoc