Kochani,
nie jest mi łatwo pisać ten post, ale życie zmusiło mnie do tego, by zwrócić się do ludzi dobrej woli. Znaleźliśmy się z mężem w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Mój mąż jest ciężko chory, przebywa na rencie, a ja sama nie mam stałego zatrudnienia – dorabiam dorywczo, pomagając starszym osobom.
Niestety, mimo wszelkich starań, nasza sytuacja uległa pogorszeniu. Grozi nam egzekucja z mieszkania, w którym mieszkamy od wielu lat. To nasze jedyne miejsce na ziemi i nie wiemy, co nas teraz czeka.
Zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie – jakiekolwiek finansową (jeśli ktoś może),
Wiem, że wokół jest wiele osób, które przeżywają swoje trudności – tym bardziej dziękuję każdemu, kto przeczyta ten post i przekaże go dalej.
Każda wiadomość, dobre słowo i pomoc są dla nas dziś ogromną nadzieją.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!