Dajmy Tadeuszowi drugą szansę

13.10.2023

Będzie to smutna historia o Tadeuszu i jego siostrze Mysi. Porzucone w krzakach, głodne, chore już prawie nie widome zostały znalezione przez wolontariuszki i zabrane do lecznicy. Następnie spędziły kilka miesięcy w klatce u weterynarza bo "brzydkie skrętki" i nikt ich nie chciał. 

W końcu znalazła się rodzina o wielkim sercu, która bardzo chciała przyjąć do siebie Mysię i Tadzika, najpierw jako dom tymczasowy, szybko jednak pokochali się wzajemnie, tak bardzo, że zostali już na zawsze. Wszyscy uznali, że to cud i że teraz na pewno Tadzik z siostrą będzie żył długo i szczęśliwie...

Jednak nie tak się potoczyła ta historia. Równo rok temu Mysia zachorowała na zakaźne zapalenie otrzewnej. Leczenie było bardzo kosztowne. Rodzina Mysi sprzedawała książki i inne drogocenne rzeczy, robiła zbiórki. Walczyli na prawdę ciężko o to żeby Mysia mogła żyć. 

Udało się! Po 90 dniach zastrzyków Mysia wyzdrowiała i dzięki temu dostała drugą szansę. Rodzina postanowiła, że w ramach wdzięczności adoptuje kolejne dwa koty ze stowarzyszenia Kocie Ranczo. 

I? Czy w końcu żyli długo i szczęśliwie?

Niestety nie ... 

Dokładnie po roku czasu zachorował brat Mysi- Tadeusz. Długo szukaliśmy przyczyny gorączki i jego coraz gorszego samopoczucia. Choroba szybko postępowała, Tadeusz przestał jeść, w lewym oku pojawił się krwawy wylew, po kilku dniach w prawym oku również. 

 Po odwiedzeniu kilku gabinetów weterynaryjnych i dodatkowych konsultacjach okazało się, że to również zakaźne zapalenie otrzewnej tylko, że z innymi objawami niż u siostry.

Bez bardzo drogiego leczenia Tadeusz nie ma szansy na życie a jego rodzina wydała wszytskie pieniądze na leczenie Mysi. Tadeusza kochają równie mocno i chcą aby żył ale nie są w stanie sami pokryć kosztów jego leczenia. To zbyt dużo jak na jeden rok ... 

Pomożesz? 

Dasz Tadkowi drugą szansę?

*** Wyniki badań oraz opisy wizyt do wglądu na zdjęciach*** 

*** Elektroforeza oraz toxoplasma wykonana, czekamy na wyniki*** 

18.10.2023

Mamy kolejne wyniki badań. Toxoplasma niestety wynik dodatni i kolejny antybiotyk włączony ale dzięki lekom, które udało się już zakupić przy Waszej pomocy Tadzik czuje się dużo, dużo lepiej. Zobaczcie sami ... 

Zbiórka pokryje prawie połowę leczenia, ale zostają jeszcze badania i druga połowa. Wierzymy że z Wami uda się dobrnąć do końca 💪😻🐾