Mam na imię Amiś. Mam dopiero rok i prawdopodobnie złamaną łapkę w dwóch miejscach. Przez ostatni czas błąkałem się, znaleźli mnie dobrzy ludzie, którzy nareszcie pokazali, że życie może być lepsze. Krążyłem od patologii do patologii, bez wsparcia, bez wyjścia, bez nadziei. Uciekłem z tego piekła sam – bo miałem dość życia w bólu.
Zamiast ganiać za patykiem – uczę się chodzić na trzech łapach.
Zamiast cieszyć się światem – uczę się przetrwać.
Zamiast ufać – uczę się nie płakać z bólu.
Nie proszę Cię dziś o sfinansowanie operacji.
Proszę tylko o jedno: daj mi szansę, by dowiedzieć się, czy mam na nią nadzieję.
Potrzebna jest pilna, kosztowna diagnostyka u specjalisty ortopedy, w sasiednim powiecie. Bez niej nie dowiemy się nic.
A czas nie jest moim sprzymierzeńcem.
Z każdym dniem łapka boli mocniej. Z każdym dniem mam mniej siły czekać.
Proszę – nie mijaj mnie jak kolejnego posta w internecie.
Nie jestem numerem, nie jestem statystyką. Jestem Amiś.
I dziś naprawdę potrzebuję Ciebie.
Każda zlotowka to nie tylko pomoc - to odpowiedź na pytanie, czy warto mieć nadzieję.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka
Dla Amisia 🙂