by uratować 1 kocie istnienie

Aktualizacja:

Wczoraj tj. 7.08.2023 Leoś miał wykonany rezonans głowy + odcinek lędźwiowo-szyjny. Niestety wyniki są dla Nas druzgocące 😭😭! W najgorszym śnie, nie wyobrażałam sobie, że mój kochany kotek zachoruje na ZAKAŹNE ZAPALENIE OTRZEWNEJ. Jest to najgorsza odmiana z możliwych czyli neurologiczna. 😔 Zaczyna się walka z czasem! Leoś jak najszybciej musi dostać odpowiednie leczenie, żeby móc wrócić do zdrowia. Stan Leosia na dzień dzisiejszy, jest bardzo ciężki. Dlatego walkę o jego życie trzeba zacząć natychmiast. Niestety dotychczasowe leczenie naszego ukochanego kotka, pochłonęło bardzo dużo pieniędzy. Lekarze od paru miesięcy nie potrafili prawidłowo go zdiagnozować. Wklejam Państwu wczorajsze rachunki oraz opis rezonansu. Przed nami kolejne, bardzo długie, kosztowne leczenie, na które finansowo nie jesteśmy przygotowani. Nie posiadamy takich środków. W imieniu swoim, naszej rodziny oraz Leosia prosimy o pomoc oraz wsparcie w tej walce🙏🙏🙏 💪🏼 Ten kot za dużo już przeżył, w swoim krótki życiu. Teraz czas na normalność i długie życie w kochającej go rodzinie. Każda złotówka jest na wagę złota! Proszę również o udostępnianie tej zbiórki . Dziękuję za każdą pomoc. KASIA i Leoś.

Leon ma 11 miesięcy. Na ludzki wiek to 13 lat. Wiele przeżył w swoim młodym życiu: wojenne porzucenie, wycia syren przeciwlotniczych i grzmoty wybuchów, bezdomność, atak wygłodniałych psów(???), wreszcie 1200 km podróż, by znaleźć nowy, kochający i cierpliwy dom. I wydawało się, że wszystko w jego kocim życiu się ułoży. Do chwili, kiedy u Leona pojawiły się zaburzenia równowagi i niedowład tylnych łapek. Trwa kosztowna diagnostyka weterynaryjna.

Zaadoptowałam Leona. Jestem jego opiekunką. I strażakiem. Codziennie moją pracę i siły poświęcam, by pomagać i ratować innych. Dziś ja potrzebuję Waszego wsparcia. Każda, nawet najmniejsza wpłata, pomoże mi w ratowaniu Leona.