Zbiórka Pomóż nam uratować mieszkanie - miniaturka zdjęcia

Pomóż nam uratować mieszkanie Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pomóż nam uratować mieszkanie - zdjęcie główne

Pomóż nam uratować mieszkanie

1 zł  z 336 565 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Klaudia Maksymowicz - awatar

Klaudia Maksymowicz

Organizator zbiórki

Witam, pierwszy raz jestem zmuszona prosić kogokolwiek o pomoc. Mam 26 lat, mój chłopak 27, jesteśmy razem od ponad 3 lat. Niestety bank wypowiedział mojemu partnerowi umowę kredytu hipotecznego. W styczniu 2022 r. przyznano go partnerowi, a raty miały wynosić 1700zł miesięcznie, jednak przyszła inflacja i wzrosły one do 3400zł, czyli o 100% pierwotnej kwoty. Po dłuższym czasie udało nam się wynegocjować 2500zł z pomocą doradcy finansowego.  Mieszkanie zostało przez nas wyremontowane, przez co wyszło na to, że nie mieli prawa żądać takich pieniędzy, bo dzięki nam wartość mieszkania znacznie wzrosła. Po prawie unormowanej sytuacji, okazało się, że partner nie jest ojcem chłopca z poprzedniego związku, co poskutkowało problemami depresyjnymi. Stracił pracę, a po znalezieniu nowej dość szybko go zwolnili (razem z kilkoma innymi pracownikami), tłumaczyli się tym, że jest zbyt mało zleceń na tyle osób. W między czasie zaległości nieco wzrosły, bo nie byliśmy w stanie wysyłać wszystkiego na samą hipotekę. Na samym początku, kiedy byliśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej, równo z hipoteką był zaciągnięty kredyt gotówkowy na położenie gładzi, wymianę podłóg, całej kuchni, mebli chociaż w sypialni i sprzętu potrzebnego do tego remontu. Dlatego pewna kwota szła również na spłatę tego, reszta zostawała na czynsz i jedzenie. W czerwcu 2023 r. partner wyjechał do Szwajcarii w celu zarobienia większych pieniędzy na zaległości, dołączyłam do niego w lipcu tego samego roku, pracowałam tam do grudnia, niestety musieliśmy zmienić kanton, w którym przez kolejne 3 miesiące nie mogłam znaleźć pracy, z kolei partner miał ją oddaloną o prawie 100km od naszego miejsca pobytu, przez co szło dużo pieniędzy na paliwo, a agencja, przez którą pracował, zaczęła wypłacać mu coraz mniej pieniędzy. Czyli znów było wpłacane mniej. W marcu tego roku wróciliśmy do Polski, przez ponad miesiąc mieliśmy problem ze znalezieniem pracy, więc żyliśmy z tego, co zostało z zarobionych pieniędzy w Szwajcarii. Później przy każdej wypłacie wysyłaliśmy pieniądze w nadwyżce na konto bankowe, które jest połączone z hipoteką. Niestety mimo wysyłania większych pieniędzy, niż wynosi aktualna rata, bank wysłał poprzez sąd pismo o wypowiedzeniu umowy. Mamy 7 dni na zapłatę całości, inaczej zabiorą nam mieszkanie, w które przez 2 lata wkładaliśmy czas i serce. Jesteśmy umówieni z prawnikiem na poniedziałek(30.09) w tej sprawie, jednak szanse są bardzo nikłe. 

Także bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, chociażby w postaci symbolicznej złotówki. Przy większej ilości ludzi uda się uratować nasze mieszkanie. Jesteśmy młodzi, ale nie jesteśmy nieodpowiedzialni. Każdemu z nas może podwinąć się noga. 

1 zł  z 336 565 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Klaudia Maksymowicz - awatar

Klaudia Maksymowicz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij