Robert Tąta
Część zadłużenia czynszowego z wyżej podanej kwoty, Spółdzielnia Mieszkaniowa skierowała do egzekucji komorniczej.
Jestem osobą niepełnosprawną (stopień umiarkowany), po dwóch złamaniach kręgosłupa na tle zaawansowanej osteoporozy (nie były brane pod uwagę przy orzekaniu, bo jeszcze nie miałem dokumentacji medycznej a drugie złamanie nastąpiło kilka dni po wydaniu orzeczenia).
Choruję na cukrzycę typu 1, mam problemy z wątrobą (bardzo wysokie GGTP i dwa naczyniaki), nadciśnienie tętnicze, niedodmę płuc i podejrzenie choroby nowotworowej krwi (w trakcie diagnostyki hematologicznej).
Utrzymuję się z bardzo niskiego zasiłku stałego z OPS-u. Nie jestem alkoholikiem, nie piję alkoholu.
Mieszkam w małym jednopokojowym mieszkaniu bez prądu, gazu i ciepłej wody.
Tata zmarł mi ponad 20 lat temu (rak wątroby), mama 2 lata temu (rak trzustki z przerzutami do wątroby, nerek i płuc) a siostra w zeszłym roku (rak żołądka z przerzutami do wątroby i kości).
Zostałem na tym świecie sam.
Gdy opiekowałem się bardzo ciężko chorą mamą to powstało zadłużenie w czynszu (obecnie płacony na bieżąco, ale nie mam z czego spłacać zaległości). Rodzina odwróciła się do nas plecami, nikt nie chciał pomóc, tylko Bóg wie co wtedy przeżywałem...
Kolejne nieszczęście to przegrany proces cywilny z... prawomocnie skazanymi oszustami.
Grozi mi utrata mieszkania i ogródka działkowego po mojej mamie, na którym lubiłem spędzać czas, miałem tam sporo owoców, kwiatów i drewnianą altankę. Jest mi naprawdę bardzo ciężko.
Ponad 11 lat pracowałem w wolontariacie (pro publico bono), pomagałem bezdomnym zwierzętom i ludziom. Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś będę potrzebował od kogoś pomocy.
Zbieram pieniądze na np. cele:
1. Spłata zadłużenia czynszowego z odsetkami (12000 zł).
2. Opłata za przepisanie ogródka działkowego, spłata zaległości w opłatach i koszty rzeczoznawcy, którego powołał zarząd ROD (razem 3300 zł).
3. Wykonanie wyroku sądu (łącznie 49521 zł).
4. Podłączenie prądu w mieszkaniu - dokończenie wymiany instalacji elektrycznej i odbiór (650 zł).
5. Zakup bojlera, aby mieć ciepłą wodę (500 zł).
6. Na koszty rehabilitacji, leczenia, dojazdów na badania, na zestawy infuzyjne do pompy insulinowej (8000 zł).
Jeżeli możecie mi pomóc to bardzo Was proszę, pomóżcie. ♥️
Sam sobie nie dam rady, najbliżsi mi zmarli i nie ma kto pomóc.
Część zadłużenia czynszowego z wyżej podanej kwoty, Spółdzielnia Mieszkaniowa skierowała do egzekucji komorniczej.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Julia M
Jest Pan naprawdę wyjątkowy. Mam nadzieję wszystko sie ulozy, trzymam mocno kciuki.
zwrotnikraka.pl
Dziękujemy za Pana zaangażowanie na rzecz Pacjentów onkologicznych, dobra wraca! <3
Anna
Proszę się trzymać i nie poddawać!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka zycze
Magda
Panie Robercie mam nadzieję, że się uda. Pozdrawiam