Witam wszystkich serdecznie.....Jest to zbiórka na przeprowadzenie operacji rozszczepienia podniebienia. Dla dziewczynki o imieniu Vanessa Ugan, pochodzacej z wioski plemienia Blaan, na Filipinach.
Będąc na urlopie, odwiedzając wioskę moich znajomych. Pośród bawiacych się wokół dzieci zobaczyłem dziewczynkę roszczepieniem podniebienia.....przeżyłem już sporo życia i widziałem niejedno ....na żywo jednak nie widziałem dziecka z otwartym rozszczepem wargi i podniebienia.....smutny widok i w Europie nie spotykany na ulicach.....widziałem wiele dzieci i dorosłych już po operacjach, kiedy wszystko było już zrosnięte i zostały tylko małe blizny......ale takiego dziecka nie widziałem.....a w warunkach tropikalnych.....z takim otwartym rozszczepieniem , jest to dziecko bardziej narażone na różne infekcje i choroby...
Vanessa miała już raz zrobioną operacje w państwowym szpitalu.....jednak tak nieudolnie, że warga rozeszła się z powrotem i dziecko wiele wycierpiało.
Tą zbiórkę organizuje, żeby te następne operacje zostały przeprowadzone w prywatnym szpitalu....raz i porządnie....co jest związane z tym, że trzeba zapłacić za operacje....a rodziców nie stać na to.
Jest to zbiórka na operację zamknięcia podniebienia. Jest to najtrudniejsza operacja, bo prawdopodobne trzeba będzie pobrać kawałek kości z innej części ciała i wszczepić w to otwarte podniebienie.
W Polsce i Europie takie operacje pokrywane są w pełni z ubezpieczenia.....I gdyby Vanessa mieszkała tutaj.....nie byłoby tematu i nie byłoby zbiórki.
PS.....Ja ze swojej strony uzbierałem na operacje zamknięcia wargi (tkanek miękich). Na operacje zamknięcia podniebienia....nie dam rady sam uzbierać bo trzeba te pieniądze uzbierać w dość krótkim czasie.
I mam wielką prośbę, żebyśmy mogli pomóc Vanessie.....wystartować w normalne życie.
Pieniądze z zbiórki przeznaczone są na sprawy medyczne......operacje.....pobyt w szpitalu.....leki....rekonwalescencja po operacji.....jak zostaną pieniądze z operacji, to będą przeznaczone na dalsze zabiegi.
Z tą dzieckiem nie jestem spokrewniony, a rodzice wyrażają zgodę na zbiórkę.
Na Filipinach całą sprawę nadzoruje pani Aida Alfeche, która jest nauczycielką w tamtejszej szkole....w wiosce Batotitik, koło miasta General Santos. (wszystko do sprawdzenia)
Dziękuję serdecznie za waszą pomoc i życzliwość....pozdrawiam ciepło.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!