Kochani czas wakacji nie dla wszystkich jest radosny 😔 Podczas mojej wizyty w Warszawie los postawił na mojej drodze czarno białe "pożal się Boże" 😢 Savicon to ok. 2,5 miesięczny kociak, choć ze względu na jego tragiczny stan trudno w to uwierzyć. Z wagą 550 gram, zapchlony, odwodniony do granic możliwości wpadł w moje ręce... I wiedziałam, że już go nie wypuszczę ❤️
Maleńki Sako walczy o życie i lepsze jutro. Niestety ta walka kosztuje i boję się, że sama tego nie dźwignę 😔
Proszę o wsparcie! Będę wdzięczna za każdą złotówkę. Kotek jest obecnie pod stałą opieką weterynaryjną. Objęty antybiotykoterapią, regularnie nawadniany, wymaga specjalistycznej diety aby nabrać ciałka i siły do życia. Czekają nas też liczne badania laboratoryjne i testy... A to kosztuje.
Brak pieniędzy nie może być przeszkodą na drodze do czynienia dobra. Wiem, że z Waszą pomocą Sawicon ma szansę na szczęśliwe kocie życie 😘
Z wdzięcznością za wsparcie, Marta
Poniżej zamieszczam dokumentację potwierdzającą moją wiarygodność i celowość zbiórki.
Dziękuję bardzo dotychczasowym darczyńcom za zaufanie i okazaną pomoc 😘😻
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
