Zbiórka na życie bez wstydu

Po ciąży pokruszyły mi się strasznie zęby. Ciąże miałam zagrożoną mała urodziła się wcześniakiem cały czas praktycznie leżałam więc nie miałam czasu chodzić do dentysty. Teraz zębym mi poleciały jak palcem odjął jest mi z tego powodu bardzo wstyd 😭

Mam dopiero 22 lata a moje uzębienie wygląda jak u starszej pani. Podobno słabe zęby są u nas rodzinne bo mama po ciąży miała ten sam problem. Jestem samotną mamą od niedawna a moja córka ma 10 mieiscy więc do pracy mogę iść dopiero od września. ( Zapisałam już dziecko do żłobka i na pewno jakoś sobie poradzimy ) W tym temacie myślę pozytywnie.

Na fundusz każą czekać i czakać a mnie codziennie boli jedynie zostało mi je wyrwać do końca co sprawi na pewno że mój kompleks się powiększy jeszcze bardziej.😢  Boje się że spotkam się z hejtem ... Przecież jest tyle chorych potrzebujących dzieci. Na rodziców nie mam co liczyć bo sami nie mają ( tata jest po wypadku nie ma nogi ) . Od września zaczynam pracę chce uzbierać chociaż na zrobienie jedynki żebym mogła normalnie się uśmiechać. Nie chcę żeby w pracy na mnie mówiono ta bez zęba. Głupio prosić o pomoc z taką rzeczą kiedy do około ludzie zbierają na chore dzieci a uwierzcie mi jestem w sytuacji bez wyjścia :(