Katarzyna Strzelecka - Andryańczyk
Bardzo dziękuję za pomoc 😙
Mam na imię Kasia. Jestem siostrą Wioletty (37 lat), która samotnie wychowuje trójkę dzieci w wieku 15 lat, 13lat i 7 lat. Ojciec dzieci nie żyje. Do tej pory siostra radziła sobie finansowo, pomimo, że dzieci nie mają po ojcu żadnych świadczeń. Niestety Wiola 2,5 roku temu przeszła dwa udary, a w dniu dzisiejszym (tj. 21.02.2023) trzeci. Od pierwszego udaru jest pod opieką Poradnii neurologicznej. Obecnie moja siostra przebywa w szpitalu na oddziale neurologicznym, nikt nie jest w stanie powiedzieć jak długo tam będzie przebywała. Jej obecny stan jest stabilny, jednak kontakt intelektualny ograniczony. Jest obciążona genetycznie trombofilią wrodzoną. Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem żylnej choroby zakrzepowo - zatorowej. Po wyjściu ze szpitala będzie potrzebowała długiego i kosztownego leczenia, rehabilitacji i specjalistycznych konsultacji. Mam nadzieję, że dzięki stałej opiece medycznej w odpowiednich poradniach nie dojdzie do kolejnego nawrotu choroby. Niestety większość wizyt u specjalistów będzie musiała być prywatna, ponieważ na NFZ mogłaby się ich nie doczekać. Jak wiadomo przy udarze liczy się czas, a dzięki Waszej pomocy ten czas oczekiwania znacznie się skróci, co pozwoli Wioli wrócić do zdrowia i pełnej sprawności ruchowej i intelektualnej. Zawsze chętnie angażowałam się w akcje charytatywne i dziś proszę o pomoc, nie dla siebie, a dla mojej siostry. Zostałyśmy same, rodzice nasi nie żyją. Wiem, że czasy są ciężkie, ale proszę chociaż o symboliczne wpłaty, które aż tak bardzo nie obciążą budżetu domowego, a mojej siostrze pomogą wrócić do normalności.
Zrobię wszystko, co w mojej mocy by moja siostra Wioletta wróciła do swoich dzieci w pełni zdrowa, i aby mogła cieszyć się, patrząc jak dorastają.
Za okazaną pomoc z góry bardzo dziękuję.
Bardzo dziękuję za pomoc 😙
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!