Nazywam się Małgorzata Kupnicka ,mam 48 lat,jestem żoną i mamą 13 letniego chłopca.W maju przeszłam bardzo ciężką operację na nowotwór złośliwy.Przeżuty były tak rozległe,że usunięto mi większość narządów,wraz ze śledzioną.Byłam osobą aktywną,pracowałam jako opiekunka,zajmowałam się osobami starszymi,chorymi,którzy wymagali całodziennej opieki,musiałam se radzić w życiu zawodowym i prywatnym.Dziś już niestety to dla mnie przeszłość,nie jestem w stanie nawet gdzie kolwiek pracować,bo moje zdrowie mi na to już nie pozwala.Jestem po 6 chemiach,ale to nie koniec dalej muszę się leczyć,dalej brać chemię i tabletki,ponieważ wynik genetyczny potwierdził aktywność komórek rakowych w organiźmie.Jestem na bardzo ścisłej diecie po zapaleniu trzustki i niestety nie na wszystko mogę se pozwolić jak kiedyś.Niestety odmówiono mi renty pomimo,że dostałam znaczny stopień i jestem zdana na opiekę,a to kropla wody i niestety brakuje środków na życie czy leki.Utworzyłam tą zbiórkę,prosząc was o wsparcie i pomoc,ponieważ los mnie do tego zmusił i bardzo ciężka sytuacja w której się znalazłam.Piszę do znajomych,przyjaciół osób ,które to czytają,którzy nie są obojętni na czyjeś nieszczęście.Będe bardzo bardzo wdzięczna za każdą pomoc,nawet tą najmniejszą.Wiem że takich jak ja jest bardzo dużo,ale niestety czasem życie nas zmusza do rzeczy,których kiedyś nie robiliśmy.Dziękuje wam bardzo za to że chcieliście przeczytać w skrócie moją historię.Małgorzata Kupnicka
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!