Książka jest pisana na podstawie autentycznych pamiętników nastolatki od czasów gimnazjum, do końca szkoły średniej, a być może nawet dłużej, ponieważ książka jest w trakcie pisania. Dziewczyna była nękana przez rówieśników w gimnazjum, przez co wpada w depresję. Na początku nie wie co się dzieje, ale czuje, że coś jest nie tak. Od jakiegoś czasu ciągle jest przygnębiona, przemęczona, często po powrocie do domu płacze bez powodu. Ma poczucie, że jej życie jest puste. Wszystko wydaje jej się jakieś takie szare i beznadziejnie. Wydaje jej się, że to wszystko jest bez sensu. Nie radzi sobie ze sobą. Zaczyna interesować się narkomanią, czyta książki, artykuły, ogląda filmy o tej tematyce. Zaczyna myśleć o narkotykach jako o doskonałym sposobie, aby choć na chwilę uciec od problemów, zapomnieć o tym co się dzieje w gimnazjum. Rodzice zauważają, że coś jest nie tak i zabierają ją do lekarza. Lekarz stwierdza u niej depresję, przepisuje leki. Jednak ona nie chce się leczyć. Jest zła na rodziców, że zamiast jej pomóc, oni każą jej brać jakieś głupie tabletki. Jednak jest coraz gorzej, więc rodzice w końcu zmuszają ją do brania leków. Po ukończeniu gimnazjum nękanie nie ustaje. Rówieśnicy piszą jej, że ona myśli, że już ma z nimi spokój, ale się myli. Piszą, że już nigdy nie dadzą jej spokoju i się od nich nie uwolni. Wtedy depresja nasila się, lekarz kilka razy zwiększa dawkę leku, za każdym razem jest tylko gorzej. Zaczyna mieć stany lękowe, ataki paniki. W końcu lekarz oświadcza, że nie podejmuje się dalszego leczenia. Dziewczyna zaczyna uciekać w używki - papierosy, tabakę, alkohol. Zaczyna nadużywać leków, samookaleczać się, eksperymentować z dopalaczami i narkotykami. Zostaje oszukana i wykorzystana przez znajomych od których miała narkotyki. W tym najgorszym momencie zostawia ją przyjaciółka, po kilkunastu latach przyjaźni. Przez narkotyki zaczyna mieć problemy z policją, ma trafić do poprawczaka, ale w końcu warunkowo dostaje zawiasy na poprawczak i nadzór policji, ze względu na depresję. Zaczyna się leczyć u innego lekarza, 150 km od swojego miejsca zamieszkania. Zaczyna też chodzić na psychoterapię. Po zmianie leków i późniejszym zwiększeniu dawki zaczyna być minimalna poprawa. Później oprócz depresji lekarz diagnozuje u niej nerwicę i fobię społeczną. Rodzice zgłaszają sprawę o nękanie na policję. Sprawa trafia do sądu, jednak nawet tam nie znajduje sprawiedliwości. Oprawcy zostają uniewinnieni, a ona sama oszukana przez swojego adwokata. Wtedy załamuje się, jej stan znów się pogarsza. Dzięki leczeniu, terapii i wsparciu bliskich powoli zaczyna wracać do siebie. Zaczyna w miarę normalnie funkcjonować, chodzi do szkoły, znajduje pracę dodatkową, jest w harcerstwie i w wolontariacie, pisze swoje teksty rap i próbuje coś nagrywać, pisze swoją książkę. Jednak nadal utrzymują się wahania nastroju i jeszcze nie jest całkiem dobrze. Dziewczyna cały czas walczy z demonami przeszłości.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!