Pomoc dla Bartka, Zosi i Franka – walczymy o każdy oddech i każdy krok
Jesteśmy rodzicami trójki wspaniałych dzieci: 16-letniego Bartka, 11-letniej Zosi i 8-letniego Franka. Każde z nich codziennie toczy najtrudniejszą walkę – walkę o zdrowie, sprawność, a często także o życie.
Nasze dzieci są dla nas całym światem, ale ich świat od lat wypełniają szpitale, badania, inhalacje, rehabilitacja i lęk przed kolejnym pogorszeniem.
Bartek – nasz najstarszy wojownik
Bartek od urodzenia choruje na mukowiscydozę oraz dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – dwie choroby postępujące, które bezlitośnie niszczą jego organizm.
Mukowiscydoza atakuje jego płuca, a DMD dodatkowo pogarsza ich wydolność oraz osłabia serce. Bartek ma tachykardię zatokową, częstoskurcz nadkomorowy i zaawansowaną skoliozę, która jeszcze bardziej utrudnia oddychanie.
Z miesiąca na miesiąc wyniki badań się pogarszają. Bartek wymaga 24-godzinnej opieki, częstych hospitalizacji, antybiotykoterapii i stałej rehabilitacji.
Od 11. roku życia porusza się na wózku – własnymi siłami nie jest już w stanie zrobić wiele.
Zosia – księżniczka wśród braci i dzielna bohaterka
Zosia również zmaga się z mukowiscydozą, która w jej organizmie sieje ogromne spustoszenie.
Każde poważniejsze przeziębienie kończy się zapaleniem oskrzeli lub płuc. Zosia ma refluks żołądkowy, podwyższone próby wątrobowe i żółciowe oraz problemy z oddychaniem, które z roku na rok się pogłębiają.
Pomimo choroby Zosia jest pełna życia, ale na co dzień musi walczyć o coś, co innym dzieciom przychodzi naturalnie – swobodny oddech.
Franek – najmłodszy, a już w tak trudnej walce
Franek choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Każdego dnia ma coraz większe trudności z poruszaniem się, często upada, a jego mięśnie szybko słabną mimo intensywnej rehabilitacji.
Został zakwalifikowany do terapii nowoczesnym lekiem spowalniającym postęp choroby – lekiem, który daje nadzieję na zatrzymanie jej niszczącego działania.
Warunek jest dramatycznie prosty: Franek musi chodzić, inaczej terapii nie będzie.
Dlatego dziś walczymy o każdy jego krok.
Dlaczego prosimy o pomoc?
Koszty leczenia, rehabilitacji, sprzętu medycznego, dojazdów do szpitali i specjalistów są ogromne i stale rosną.
Dla trójki chorych dzieci wydatki są niewyobrażalne – sami nie jesteśmy w stanie im sprostać.
Potrzebujemy wsparcia, aby:
finansować codzienną rehabilitację
zapewnić dzieciom sprzęt medyczny i ortopedyczny, wózki, asystory kaszlu, inhalatory, koncentratory tlenu
pokryć koszty leczenia, badań i hospitalizacji
kontynuować terapię, która może spowolnić postęp choroby
dać naszym dzieciom szansę na dłuższe i lepsze życie
Prosimy – pomóżcie nam walczyć
Nie prosimy o cud. Prosimy o wsparcie, które pozwoli nam dalej walczyć z przeciwnikiem większym niż się można spodziewać: z chorobami, które krok po kroku odbierają nasze dzieci.
Każda złotówka przybliża nas do tego, aby pieniądze nie były przeszkodą w ratowaniu zdrowia Bartka, Zosi i Franka.
Każde udostępnienie daje szansę, że ktoś kolejny wyciągnie do nas pomocną dłoń.
Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc.
Razem możemy dać naszym dzieciom więcej czasu, oddechu i nadziei.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka Chudzińska
Wsparłam zbiórkę „Pomoc dla Bartka, Zosi i Franka”. Z całego serca życzę Wam siły w tym trudnym czasie. Niech każdego dnia spotyka Was więcej dobra niż bólu, a nadzieja nigdy Was nie opuszcza.
Anonimowy Darczyńca
Samych pięknych dni Wam życzę ♥️
biuro rachunkowe karpisiak
Dużo siły, mali bohaterowie! Jesteście dzielniejsi, niż myślicie!