Pomoz mi zbudować stabilność

Witam, 

Chciałbym poprosić o pomoc żeby móc stanąć stabilnie na nogi ten pierwszy raz w życiu.Mam 32 lata pochodzę z domu z problemami.Ojciec pił od zawsze przepuszczał wszystkie pieniądze. Mama starala się jak mogła ale mam jeszcze rodzeństwo. Nigdy nie miałam ani normalnego ani szczęśliwego dzieciństwa ponieważ zawsze pomagałam i wspierałam wszystkich ,zawsze ratowałam. Oczywiście pracuje tyle ile mogę i nigdy o pomoc nikogo nie prosiłam ,sama daje pomoc w formie wsparcia gdy ktoś potrzebuje. Niestety przeszłość ciągle się za mną ciągnie.Trudne wydarzenia z domu było ich wiele ostatnie które bardzo naznaczyło moja psychikę to usiłowanie zabójstwa mojej mamy przez mojego ojca spowodowane urojeniami psychicznymi od alkoholu. Staram się pomoc rodzinie tyle ile mogę ale czuję że sama nie daje rady.Chcialabym uskładać na jakiś kąt żeby poczuć psychiczna stabilizację. Wiem że samej w Polsce nie uda mi się. Udaje mi się zarobić tylko na bierzace opłaty i własne problemy ze zdrowiem .Zdałam sobie sprawę że potrzebuję pomocy i mam nadzieję że znajdzie się chodź kilka osób które mi pomogą. Nie zbieram na luksusy bo tego mi nie potrzeba chciałabym kupić coś najtańszego do remontu i będę jakoś to ogarniać pomału sama. 

Bardzo proszę o pomoc i wsparcie wierze ze są ludzie którzy chcą pomoc z czystego serca i jeśli ktoś może to proszę. Wstydzę się umawiać swoje wszystkie dane ponieważ na codzień w pracy ukrywam to co się dzieje w moim życiu,ludzie potrafią być okrutni i kogoś naznaczyć nie za jego błędy. 

Bardzo tego potrzebuje żeby chodź raz to ktoś wyciągnął do mnie pomocna dłoń ja bardzo to docenię jeśli będę miała szanse funkcjonować normalnie bo z lekiem i stresem jest ciężko. Daje z siebie tyle ile mogę ale płace są kiepskie a wszystko drogie .Muszę na bieżąco kontrolować moja chorobę i to tez pochłania mi pieniądze i czasem wyłączą z funkcjonowania bo mam dni w których ledwo funkcjonuje.

Czuje się winna prosząc ludzi o pomoc ale mam nadzieję że znajdzie się kilka osób które otrzymały jakąś szanse od życia swojej rodziny i rozwinęły skrzydła i są w stanie pomóc innym.

Bardzo proszę, 

Ada