Ratujemy Trabanta 601S

Witam, jestem miłośnikiem motoryzacji a szczególnie Trabanta. Od dziecka marzyłem o takim aż pewnego dnia kupiłem pare domów dalej Trabanta 601s z 86r. Wyglądał idealnie tylko korba wystawała z silnika. Oczywiście wtedy jeszcze nie miałem wiedzy dużej o Trabantach. Zaholowałem go do domu i stwierdziłem że kupie nowy silnik i będę nim jeździł. Od tego sie zaczęło. Po wyjęciu silnika stwierdziłem że sprawdze go dokładnie jak blacha itp. Poprzedni właściciel twierdził że jest w stanie idealnym. Niestety okazało się że nadkoli nie ma ( tak Trabanty też mają metalowe nadkola ), podłoga pognita itp. Więc rozebrałem go na części pierwsze i zabrałem się za remont. Niestety kilku blacharzy wzięło zaliczki i na tym się skończyło... Postanowiłem zrobić to sam, kupiłem spawarke i zacząłem się uczyć. Niestety po wyspawaniu połowy podłogi spawarka się spaliła... Niedawno kupiłem nową spawarke wydając wszystkie ostatnie pieniądze. Z tego powodu postanowiłem poprosić Was o pomoc. Takich samochodów już nie przybędzie, jest ich już niewiele i trzeba je ratować. Mój egzemplarz myśle że warto uratować ponieważ znam jego całą historie. Jestem jego 3 właścicielem. Poprzedni właściciel od którego go kupiłem jeździł nim z Katowic do Czeladzi do rodziców. Jego pierwszy właściciel kupił go w Polskim salonie i pojechał do fabryki do Zwickau w Niemczech właśnie tym Trabantem żeby odebrać komplet dokumentów które mam do tej pory uchowane w b.dobrym stanie. 

Trabant potrzebuje dalszym prac blacharskich. Potem zostanie od nowa pomalowany oraz złożony na nowych częściach które są trudno dostępne i cały czas drożeją. Licze na Wasze wsparcie. Z góry bardzo dziękuje za pomoc i w przyszłości do zobaczenia na zlotach :)