Cześć! :)
Nazywam się Bartek Traczykowski jestem trenerem integracji społecznej, trenerem piłkarskim oraz piłkarzem z natury wierzę, że takiego mnie stworzył Bóg. Moja droga zaczyna się w wieku 23 lat gdzie pracowałem w Londynie jako kucharz i podziwiałem pasjonatów gotowania i ich profesionalizm, wiele się nauczyłem i chciałem ta naukę przełożyć, na coś co bym kochał i pragnął robić codziennie. Brałem piłkę nozną i się zastanawiałem co to mogłoby być. Jakby odpowiedź sama się nasuwała na usta. I wtedy się zdecydowałem. Niestety z piłką nożną byłem zawsze na bakier ponieważ jako dziecko, nie dostałem się do klasy sportowej i wtedy uwierzyłem, że się nie nadaje a rodzicie jakoś mnie też nie wspierali a ja sam raczej byłem bardzo wrażliwym dzieckiem a i empatyczny jestem do dziś. Wtedy poróżniłem się z moją pierwsza miłością sportową ale bardzo za nią tęskniłem, jednak podchodziłem do niej bardzo nieśmiale. Zobaczyłem świat, który mnie nie chciał ponieważ twierdzono, że jestem już za stary na osiągnięcia sportowe w tej dyscyplinie. I tak traciłem lata ponieważ nie dawano mi szansy w klubach w Polsce a i też kiepsko się czułem. Pojechałem do Anglii i co się okazało tam, nie było problemu aby dac mi szanse a o dziwo moja gra wyglądała zupełnie inaczej i nie rozumiałem, dlaczego tutaj w Polsce czuje się źle i słabo gram a tam czuję się dobrze i dobrze gram?
Niestety musiałem wrócić do kraju pomóc mojej "Mamusi" w chorobie i jedyna szansą aby zebrać doświadczenie piłkarskie było założenie własnego klubu piłkarskiego wg. mojej filozofii gdzie atmosfera miała być taka jak ją stworzył Bóg. Udało sie po dwóch latach funkcjonowania mój klub złożony tylko z pasjonatów amatorów zajął 2 miejsce a brakowało 3 punktów do awansu. Moja filozofia się sprawdziła.
Co w niej jest najważniejsze? To, że uwierzyłem w zawodników, którzy nigdy wcześniej nie byli w szkólce piłkarskiej i tutaj chciałbym obalić pierwszy mit, ze konieczne aby osiągnąć cos w piłce nożnej jest bycie w szkółce - to nie prawda. Jest wielu naturalnie utalentowanych chłopaków, którzy niestety ale w naszych warunkach Polskiej piłki amatorskiej nigdy nie rozwiną skrzydeł ponieważ nigdy sie nie dowiedzą, ze sa utalentowani? Dlaczego? Ponieważ nasza piłka amatorska nieistnieje gdyż jest zdominowana przez myślenie stereotypowe i mentalność rywalizującą a nie wspierającą.
Chce to zmienić! Chce wyjechać do Londynu aby zebrać doświadczenie i odwiedzić wszytkie klubu piłkarskie aby w jednym z nich dostać kontrakt profesjonalny i obalić mit, ze nie można osiągnąć kariery sportowej inną droga niz tradycyjna. Następnie planuje zrealizować plan, w którym stworze pierwszy klub amatorski z droga do kariery gdzie dwóch najlepszych zawodników mojego klubu, co roku bedzie jechało na testy piłkarskie do klubu profesionalnego. I na te dwa cele zbieram pieniądze.
Bardzo proszę pomóź mi zrealizowac moje marzenia, każda złotówka sie przyda
Urodziłem się z talentem sportowym i obecnie poszukuje sponsorow aby utrzymac sie (rachunki) i utrzymac poziom sportowy. Obecnie walcze aby dostac sie do pilki zawodowej i prosze Was o pomoc. Z gory dziekuje.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
