Historia jest dramatyczna. To jest ten moment, którego baliśmy się najbardziej. Na początku tego roku przeprowadziliśmy ciężką interwencje. W miejscowości pod Gorzowem było ponad 40 kotów na posesji.
Właścicielami są starsi ludzie o wielkim sercu. Zabraliśmy wtedy wszystkie chore dorosłe koty i wszystkie kociaki. Ludzie z okolicy ciągle podrzucają im kolejne albo głodne zwierzęta same przychodzą. Obecnie jest tam 25 kotów, dopóki małżeństwo było razem radzili sobie. Było ciężko, ale dawali radę. Niestety przyszła choroba i zabrała Pana J. do szpitala. Jest w bardzo ciężkim stanie. :(
Pani Irenka została ze wszystkim absolutnie sama. Ma problemy z poruszaniem się, samo nakarmienie tylu kotów jest kłopotliwe. Nie ma jak i za co kupić karmę, nie jest w stanie przynieść kilku puszek, a co dopiero jedzenia dla takiej gromady. Dwójka wolontariuszy była tam w piątek, zawieźliśmy trochę karmy, ale to kropla w morzu potrzeb. Jesteśmy przerażeni.
Zabraliśmy też 3 kociaki w bardzo złym stanie i dorosłego kota Rogalika. Na razie Rogalik czeka w klinice na diagnozę.
Pani Irenka nie ma za co nakarmić kotów ani wyleczyć. To jest ta sytuacja, w której jest tylko jedna opcja. Musimy jej pomóc, nie widzimy innej możliwości.
Na ten moment musimy zebrać fundusze na paliwo, bo każdy wyjazd to około 70zł. Musimy zebrać też bardzo dużo karmy, aby zabezpieczyć całe stado kotów na zimę. Potrzebujemy też żwirek, bo koty w zimne dni przebywają w domu i muszą mieć gdzie się załatwiać. Zbieramy też pieniądze na leczenie chorych tam kotów.
Dramat jaki jest na tej posesji jest nie do opisania. I bez Was niestety za wiele nie zdziałamy.
Błagamy o pomoc w imieniu 25 kotów i Pani Irenki... nie może zostać z tym wszystkim sama.
Idą święta, czas odpoczynku w rodzinnym gronie. Prosimy, otwórzcie swoje serca i razem zawalczmy o koty p. Irenki.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Iwona
Trzymam kciuki żeby się udało!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia !
Justyna ulm
Ratujmy kociaki. Każdy zwierzak czy mały czy duży potrzebuje ciepła tak jak czlowiek