Julia Marcinkowska
Pragniemy Was poinformować, że cały czas walczymy o powrót taty do świadomości jak i pełni sprawności. Robert dnia 12 listopada został przewieziony do prywatnego ośrodka rehabilitacji funkcjonalnej VOTUM w Krakowie. Niestety dwa dni później wylądował w szpitalu gdzie miał przetaczaną krew 3 razy z powodu bardzo silnej anemii. Po dwóch tygodniach pobytu w szpitalu z wynikami już dobrej morfologii tata wrócił na swój turnus rehabilitacyjny do Votum. Dzięki tej zbiórce Robert ma możliwość współpracy ze świetnymi specjalistami, ten ośrodek to dla niego szansa na lepsze jutro. Pokładamy ogromne nadzieje w powrocie Roberta do zdrowia. W ośrodku wraz z tatą cały czas znajduje się moja mama, która uczy się każdego dnia jak się nim opiekować, jest to odgórnie narzucone przez ośrodek po to, aby rodzina przy wypisie pacjenta mogła zabrać go do domu i tam się nim zajmowała. Na ten moment Robert w Votum może być do końca tego roku, maksymalnie do połowy stycznia, ponieważ na tyle starczyło nam pieniędzy.
Jeden jego turnus rehabilitacyjny oscyluje w granicach 40 tysięcy zł, sa to ogromne pieniądze i bez waszej pomocy nie dalibyśmy rady. Votum wyraziło zgodę na przedłużenie pobytu taty, robią tak tylko jeśli widzą że chory rokuje, dlatego jest to dla nas bardzo dobra informacja wiążąca się z tym, że potrzebujemy w tym Waszej pomocy.
Za każdą wpłatę jak i udostępnienie Serdecznie Dziękujemy!
Bessy
Życzę Ci dużo zdrowia, spokoju i wytrwałości w tym trudnym czasie.
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia i siły dla Was
Lidia i Jan Kotapka
Dużo siły, wiary i determinacji do walki o powrót do zdrowia Roberta.
Marek
Dużo zdrowia i sił dla Pana i Rodziny!
Angela
Trzymaj się Robert.