Trener kontra śmiertelna choroba

Jestem przyjacielem Jacka Kitlińskiego. Jacek jest mgr AWF nauczycielem WF ostatnio pracował w szkole średniej. Był trenerem Kadr MZPN roczników 90/91. Miał udział w wychowaniu wielu zawodników z których kilku grało/gra w 1 reprezentacji naszego kraju. Szczęsny, Kupisz, Jankowski, Teodorczyk, Kucharczyk, Możdżeń, Skowron, oraz kilkunastu innych. Wszyscy grają do dziś. W maju zachorował na BSE. O ile rak to nie wyrok, to BSE (zwana potocznie chorobą wściekłych krów) jest wyrokiem. Lekarze w sierpniu określili to na około 3-mce. 

Jacek w tej chwili znajduje się w ośrodku opiekuńczym w Piasecznie. Jest coraz słabszy, wymaga całodobowej opieki. Pobyt w ośrodku jest bardzo drogi i wynosi 10000 zł miesięcznie. Pensja nauczycielska Jacka - czyli około 2700zł - nie wystarcza. Dzieci Jacka pokrywają te wydatki, ale dochodzą inne jak rehabilitacja, leki, badania (długi termin oczekiwania a płatne są od razu) itp, bo NFZ niczego nie refunduje. Po artykule w Onet i PS -  zgłosiła się do nas przedstawicielka pomagam.pl i zaproponowała pomoc. Nigdy nie korzystałem, ale Pani Marta w sprawny sposób przeprowadziła mnie przez rejestrację i jestem.

Drodzy państwo! Jacek jest cudownym człowiekiem. Takim na obecne czasy dinozaurem, który zawsze stawiał dobro dzieci/zawodników na pierwszym miejscu. Nie myślał o sobie i nie dążył nigdy do gromadzenia dóbr.  Uderzyłem na kilku frontach. Możecie pomóc tu, albo trwa też licytacja koszulek wymienionych powyżej zawodników na stronie "Ustrzel koszulkę" na FB. Pomóżmy Jackowi w tych ostatnich (oby nie, ale w Bogu jedynie nadzieja) chwilach jego życia. Marek Zieliński

Przegląd Sportowy: https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/wszystko-w-rekach-boga-straszna-choroba-zabija-polskiego-trenera/v5711mr