Pomóż nam zamknąć dług za dobro.

TRZEBA ŻYĆ – Pomóż nam zamknąć dług za dobro, które chciałyśmy nieść innym

9 marca 2024 roku zorganizowałyśmy niezwykłe wydarzenie – festiwal sportowo-muzyczny „Trzeba Żyć”. To nie był zwykły event. To było serce, pasja i misja, by dać ludziom nadzieję, siłę i wiarę, że niezależnie od tego, przez co przechodzą – warto żyć. Sport i muzyka miały być językiem wsparcia i motywacji.

Na scenie stanęli tancerze, sportowcy, dzieci i dorośli, lekarze, trenerzy, a także artyści, którzy swoimi tekstami dodają ludziom otuchy. Stworzyłyśmy przestrzeń, w której każdy – nawet ten najbardziej zagubiony – mógł poczuć: „nie jestem sam/a”.

Pierwotnie miałyśmy otrzymać finansowe wsparcie od Miasta Rzeszów – tak się z nami umawiano. Niestety, tuż przed wydarzeniem zostałyśmy wciągnięte w przedwyborcze rozgrywki polityczne. Zamiast obiecanej pomocy – zostałyśmy same z ogromną odpowiedzialnością. Umowy były podpisane, terminy ustalone – nie mogłyśmy zawieść ludzi. Zaczęłyśmy więc pożyczać pieniądze prywatnie, wierząc, że wsparcie jednak nadejdzie. Nie nadeszło.

Dziś, po roku, wciąż spłacamy festiwal, który był dobrem dla innych – nie dla nas. Do spłaty zostało nam jeszcze około 117 tysiecy zlotych. Robimy, co możemy – ja pracuję jako masażystka, moja przyjaciółka jako trener personalny. Ale polskie realia są, jakie są – mimo ogromnego zaangażowania, nie jesteśmy w stanie zarobić tych pieniędzy szybciej.

A przecież zanim to wszystko się wydarzyło – organizowałyśmy sportowe wyjazdy, turnieje, motywujące eventy. Mamy pomysły, mamy zapał, mamy chęć dalej działać – dla innych. Ale dziś... same potrzebujemy pomocy.

Nie prosimy o litość. Nie chcemy atakować tych, którzy zawiedli.

Chcemy jedynie odzyskać spokój i możliwość działania dalej.

Dlatego uruchamiamy tę zbiórkę.

Prosimy – pomóż nam spłacić to dobro, które zrobiłyśmy z serca.

A jeśli nie możesz wesprzeć nas finansowo – może masz dla nas pracę, zlecenie, jakąś formę współpracy, która pozwoli nam te pieniądze odpracować. Jesteśmy otwarte na każdą formę pomocy.

Wierzymy, że są jeszcze ludzie o wielkich sercach.

Ludzie, którzy wiedzą, jak ważne jest podać rękę tym, którzy przez chwilę sami nie dają rady.

Ludzie, którzy – tak jak my – wiedzą, że trzeba żyć.

Z góry dziękujemy za każdą złotówkę, każde udostępnienie, każdą wiadomość.

Z nadzieją i wdzięcznością –

Dominika i Magda