Klatkowy kotek słabo się poczuł. Nie miał apetytu i taki był slabo aktywny jak na kociaka w wieku około 3 mc przystało...
Nawet jak sIdział na klatce to jedna Pani dała mu pudełko a on wcale nie uciekał :(
dlatego Wolontariuszka wczoraj zawiozła go do weta.
Kiciuś miał pobraną krew do badania ale morfologia pokazała jakiś koszmarny wynik więc lekarze podejrzewali, że to błąd maszyny i wysłali krew do laboratorium.
Kiciuś miał zrobione testy fiv/ felv oraz na panleukopenie i wyszły negatywe.
Kotek został na noc w szpitaliku.
Dzis wyniki pokazały anemie.
Kotek faktycznie jest bardzo blady. Trzeba go odżywić i powtórzyć wyniki.
Został odrobaczony I już widać pierwsze efekty, wychodza z niego różności.
Bardzo prosimy o wsparcie dla klatkowego wyrzutka.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!