Zbiórka Pomóż mi walczyć z TTP - zdjęcie główne

Pomóż mi walczyć z TTP

1 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Dawidowicz - awatar

Katarzyna Dawidowicz

Organizator zbiórki

Witaj,

Nazywam się Kasia, mam 26 lat i bezpośrednio zagrażającą życiu chorobę. 

Masz chwilę, żeby poświęcić mi czas? To nie zajmie Ci dłużej niż  10 minut. 

Zwracam się do Ciebie z prośbą o pomoc finansową w zrealizowaniu recept, po których wykupieniu przedstawię paragony. Jestem na rencie, ale lekarz orzecznik stwierdził, że jestem częściowo niezdolna do pracy. Nie zgadzam się z tym ja, nie zgadzają się z tym lekarze, którzy podarowali mi nowe życie. Dlatego też proszę Cię, żebyś mi pomógł, do czasu kiedy ZUS wezwie mnie na kolejną komisję i rozpatrzy mój wniosek o zmianę orzeczenia. 

Od dziecka byłam chorowita, miałam niską odporność i inne problemy zdrowotne. Do 13 roku życia przeszłam 4 operacje (w tym dwie ginekologiczne- usunięcia torbieli jajników, oraz zabieg wycięcia znamienia barwnikowego ręki lewej-). W ciągu kilku następnych lat przeszłam jeszcze kilka innych zabiegów ginekologicznych, ale to nie było najważniejsze.

W 2017 roku ujawniła się u mnie Zakrzepowa Plamica Małopłytkowa. Choroba ujawniła się w dramatycznych okolicznościach. Przeszłam sepsę, napady drgawkowe, mikro udar, żółtaczkę. Byłam w stanie silnego zespołu psychotycznego, będąc jeszcze świadoma nie było ze mną żadnego kontaktu. Zanim lekarze w moim rodzinnym mieście doszli do wniosku, że to TTP, zdążyło dojść do niewydolności wielonarządowej. Dopiero po tym, jak lekarze odkryli, że właściwie nie mam w sobie krwi (ubyło jej ze mnie ponad połowa) przewieziono mnie do Wrocławia, do kliniki Hematologii (na ulicy Ludwika Pasteura). 

Tam, po podaniu pierwszych plazmaferez, antybiotyków, sterydów, leków przeciwdrgawkowych i wielu innych, z uwagi krytycznego stanu, zapadłam w śpiączkę. Po przyjęciu sakramentu namaszczenia chorych zostałam przewieziona na intensywną terapię. 

Tam dalej byłam leczona plazmaferezami, a lekarze składali ręce i mówili w prost, że to co zostało, to tylko modlitwa. Bóg ich wysłuchał. Po licznych zabiegach plazmaferezy zaczęłam się poprawiać. 

Minęły 3 tygodnie zanim odzyskałam niepełną świadomość. Dlaczego niepełną? Dziś nadal nie pamiętam prawie 2 lat wstecz zanim zachorowałam. Prowadziłam działalność- tylko, że tego nie pamiętam. Miałam operację- nie pamiętam. Wiele innych rzeczy również. 

Po miesiącu wyszłam ze szpitala- musiałam przejść rehabilitację, bo nie byłam w stanie chodzić o własnych siłach. Pozostałe niedowład lewostronny, ból mięśni i stawów (biorę silne leki przeciwbólowe), siniaki na rękach, nogach i ciągły strach, że choroba wróci. Bo może wrócić w każdej chwili. Moje płytki zabezpiecza jedynie stała sterydoterapia. 

Dlatego jestem pod stałą opieką lekarza hematologa, z uwagi na ciągłą sterydoterapię. Biorę duże dawki leku Metypred (16 mg x 2 dziennie- brałam więcej, bo 64 mg na dobę), Equoral, Kalipoz i szereg innych leków pomocniczych. W ramach terapii neurologicznej biorę lek Vitera (2 razy dziennie po 10ml). Biorę również leki, które obniżają mi ciśnienie krwi- Axtil i Nebilet. Z uwagi na cukrzycę przyjmuję Siofor/Metformax i XigoDuo, a ze względu na depresję Mirtor, Elicee i Hydroksyzynę. Trochę tego jest. Mam również niedobory witaminowe, więc cały czas muszę przyjmować witaminy z grupy B, oraz witaminę D. 

Nikt jednak w szpitalu nie powiedział mi, że nie przestanie boleć... A boli. W ciągu dnia, w nocy, gdy schodzę po schodach, gdy staram się odpocząć. Po prostu zaczyna boleć każda komórka. Naprzemiennie bolą mnie nogi, ręce, głowa. Mam wrażenie, że jeśli Dorety by nie było, to bym nie mogła żyć. Dochodziło do sytuacji, że wyłam z bólu. Brałam garściami leki z grupy NLPZ i jedyne, co z nich miałam to ból brzucha. To następstwo TTP. 

Czasami zastanawiam się dlaczego spotkało, to akurat mnie? Nie ma odpowiedzi na to pytanie. Po prostu jestem genetyczną pomyłką. 

Za każdy dzień dziękuję Bogu i doświadczonym lekarzom z kliniki Hematologii we Wrocławiu. 

1 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Dawidowicz - awatar

Katarzyna Dawidowicz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij