"Dzieciom ulicy"
Drodzy!
W połowie czerwca wyruszamy na wyprawę do Republiki Tuwy i Mongolii. To już trzecia wyprawa do Azji Centralnej. Tym razem również w sensie dosłownym, bo w stolicy Tuwy, mieście Kyzył, znajduje się geograficzne centrum kontynentu azjatyckiego. Naszym celem są spotkania z szamanami z Tuwy i Ułan Ude oraz eksploracja dzikich rejonów Tuwy i północnej Mongolii.
Jednak najważniejszy cel jest inny.
Z racji mojego pierwszego wykształcenia (resocjalizacja), moich doświadczeń zawodowych i zainteresowań, chcemy zrealizować projekt pomocy dzieciom. Tak jak poprzednio i tym razem chcemy zadbać o dzieci mieszkające w tych mało dostępnych rejonach a przede wszystkim o dzieci bezdomne.
Sytuacja ekonomiczna i społeczna Republiki Tuwy i Mongolii jest zbliżona. Wynika to między innymi z podobnej historii, kultury i doświadczeń powojennych. Z tą różnicą, że jeszcze kilka lat temu Republika Tuwy była niedostępna dla obcokrajowców. O ile dysponujemy jakimiś danymi na temat dzieci w Mongolii, o tyle na temat bezdomności dzieci w Tuwie nie ma odrębnych danych statystycznych i giną one w ogólnej informacji dotyczącej Rosji.
Niski poziom życia to problem współczesnej Mongolii i współczesnej Tuwy. W Mongolii 51% mężczyzn i 8% kobiet to alkoholicy. Słabe więzy rodzinne, alkoholizm i przemoc, to najczęstsza przyczyna ucieczek z domów, ale też porzucenia dzieci przez rodziców. Na ulicy przetrwać jest bardzo trudno. Zima trwa bardzo długo i jest sroga(-25 do -45). Dzieci zbierają wszystko, co jest na śmietnikach, albo kradną. Cierpią z powodu chorób z niedożywienia i braku opieki medycznej. Szacuje się, że 43% dzieci jada jeden posiłek dziennie, ma tylko jedno ubranie i nie uczęszcza do żadnej szkoły. W samym Ułan Bator jest obecnie, w zależności od źródła, od 4 do ponad 5 tysięcy „dzieci ulicy”. Proporcjonalnie, podobna sytuacja jest w stolicy Tuwy, mieście Kyzył.
http://szokblog.pl/Dzieci-ulicy-w-Mongolii.-Sierociniec-./Blog/1345224637729
Rządowe działania na rzecz tych dzieci są bardzo ograniczone i wsparcie pozarządowe bywa często dla nich jedyną szansą.
Od 2001 roku w Mongolii działają polscy Salezjanie, którzy prowadzą oratorium w Darhan, 75-tysięcznym mieście, oddalonym o 190 km na północ od Ułan Bator i przytułek dla sierot Savio Children´s Home, położony w dzielnicy Amgalan na przedmieściach blisko półtora milionowego Ułan Bator. W 2014 roku dzięki wsparciu aktorki I. Odonczimeg i firmy Mobicom otwarto nową szkołę dla bezdomnych dzieci przy składowisku śmieci Ulaanczuluut. Szkoła ma zapewnić dostęp do edukacji dla bezdomnych dzieci, które dorastają w trudnych warunkach i cierpią z powodu ubóstwa.
http://www.polska-azja.pl/mongolia-nowa-szkola-dla-bezdomnych-dzieci-w-ulaanczuluut/
Chcemy wesprzeć te ośrodki przywożąc przybory szkolne: ołówki, kredki, długopisy, temperówki, gumki itp., oraz w miarę możliwości trochę odzieży i obuwia oraz różnego rodzaju upominki i słodycze.
Poza ośrodkami miejskimi i w Tuwie i w Mongolii dzieci żyją w trudnych warunkach koczowniczych. Wiele spośród nich nie miało jeszcze styczności z cywilizacją poza tym, co stanowi wyposażenie jurt. Dla nich spotkanie z podróżnym i otrzymanie słodyczy czy podarków, to jakby spotkanie kogoś z innego świata. Te spotykane na rozległych stepach i w śród niedostępnych gór, wręcz zagubione w przestrzeni są również warte naszej pomocy.
Wyprawa będzie trwała półtora miesiąca i łącznie przejedziemy ponad 20 tysięcy kilometrów. Mamy już w pełni wyposażony i przygotowany samochód.
Nasze potrzeby to: zebrać środki na zakup odpowiedniej ilości artykułów szkolnych i sportowych oraz drobnych upominków do rozdawania i wyposażenia sierocińców.
Jeżeli możesz nas wesprzeć w realizacji tego projektu, to doskonale, bo każda złotówka przybliża nas do realizacji celu. Jeśli masz pytania, to zapraszam do kontaktu na FB lub telefonicznie.
W przypadku wpłat od firm, oferujemy powierzchnię reklamową na naszym aucie, informację o sponsorach na blogu wyprawy i w social mediach oraz wszystko to, na co się umówimy indywidualnie.
Po powrocie będziemy organizować spotkania, na których opowiemy o tym jak zrealizowaliśmy nasz projekt.
Zapraszam do kontaktu :)
Paweł Włazewicz, +48 501 042 071
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anna K.
Powodzenia w projekcie!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia :)