Zbiórka na Dom Tymczasowy u Loli

Dom Tymczasowy u Loli działa od 2014 roku ratując i pomagając niechcianym zwierzętom, często chorym, niepełnosprawnym czy z problemami.

W ostatnich latach zostaliśmy oskarżeni o to, że nasi podopieczni zniszczyli jedno z mieszkań, w których mieszkaliśmy. Według wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie musimy zapłacić w ciągu 5 dni roboczych kwotę ponad 8500 zł. Jest to dla nas kwota niewyobrażalnie wielka, a czas na zapłatę za krótki.

Jesteśmy zszokowani i załamani, ponieważ przez tyle lat ratowaliśmy zwierzęta, głównie psy, poświęciliśmy Domu Tymczasowemu nie tylko wiele pieniędzy, ale też pracy, energii i wielką część naszego życia, a teraz musimy jeszcze zapłacić tak wielką kwotę, której po prostu fizycznie nie mamy i nie uda nam się jej zdobyć.

Zapłacić za co? Za to, że ratowaliśmy życie i przygarnialiśmy do siebie bezdomne zwierzęta, szczeniaki, które nie miały szans w schronisku czy na wolności?

Za to, że oddaliśmy nasze serca i dom stworzeniom, które człowiek powinien szanować, bronić i kochać?

Za to, że próbowaliśmy naprawić ten świat, świat pełen przemocy, nienawiści i smutku?

Za to, że ktoś postanowił wykorzystać sytuację i to, że przez nasz dom przeszło wiele istnień, którym pomogliśmy. A teraz musimy "zasponsorować" remont tego mieszkania.

Sąd wydał wyrok w sumie na 8500 zł (6000 zł remont + 1500 koszta sądowe + odsetki), natomiast ten Pan żądał odszkodowania w wysokości 24 tysięcy złotych.

Szukamy Waszej pomocy, każda złotówka się liczy i sprawi, że znów poczujemy, iż zrobiliśmy kawał dobrej roboty, że uratowaliśmy prawie 200 zwierząt, znaleźliśmy im dobre domy stałe i że nie robiliśmy tego bezsensownie.

To jest powód założenia tej zbiórki i choć opisaliśmy to w wielkim skrócie, mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się uzbierać tą kwotę i będziemy mogli ze spokojem patrzeć w przyszłość.

Zbieramy pieniądze na pokrycie kwoty na podstawie wyroku Sądu za zniszczenie przez naszych podopiecznych mieszkania, które wynajmowaliśmy. Kwota ta jest dla nas ogromna, a na spłatę mamy tylko 5 dni roboczych. Każda złotówka się liczy! Prosimy Was o pomoc, przez ponad 5 lat wspólnie ratowaliśmy życie psów - bezdomnych, porzuconych, skrzywdzonych (fizycznie i psychicznie) przez człowieka. Głęboko wierzymy i tym razem znajdą się ludzie o dobrych sercach, którzy wspomogą Dom Tymczasowy u Loli.

Mamy tylko 5 dni na spłatę, a każdy dzień zwłoki to kolejne rosnące odsetki. Czujemy się oszukani i wykorzystani, ponieważ mieszkanie zwróciliśmy w takim samym stanie, w jakim je otrzymaliśmy w dniu podpisania umowy wynajmu. Najbardziej porusza i smuci nas fakt, że Powód chce zafundować sobie generalny remont kosztem niewinnych zwierząt i naszej dobroci. 

Niestety nic nie można na to poradzić, dlatego prosimy Was o pomoc w uzbieraniu tej kwoty! Razem damy radę! Wkrótce zostanie zorganizowany również wielki bazarek, na którym wystawimy nasze (bardzo interesujące i wartościowe) przedmioty, co dodatkowo pozwoli zebrać pieniądze. Czy możemy na Was liczyć? Nawet wpłacona złotówka przybliży nas do celu.