Ukraińskie mamy z dzieciakami

Pracuję w pieczarkarni zatrudniającej panie z Ukrainy. W aktualnej, trudnej sytuacji, zdecydowały się one sprowadzić swoje rodziny do Polski.

Córki, szwagierki, synowe z dziećmi przyjeżdżają z rejonu Żytomierza, gdzie toczą się aktualnie intensywne walki. Aktualnie przyjechało 5 pań z 7 dzieci.
W filmiku opisuję pomoc, którą jak na razie otrzymały (dużo dużo darów: ubrania, łóżeczka dla dzieci, zabawki etc) - co jest fantastyczne i pokazuje jak dużo serca i szczodrości jest w każdym z nas.
Niestety, dary to nie wszystko.
Panie bardzo chcą zostać blisko swoich krewnych, utrzymać siebie i dzieci, dać sobie i im namiastkę normalności.
Aktualnie przyjezdne rodziny zatrzymują się u swoich najbliższych co oznacza mieszkanie w kilka, niedługo kilkanaście osób w 2 pokojach. Bardzo potrzebują większego lokum; miejsca, który mogą na moment nazwać swoim.
Pieczarkarnia oferuje pracę, pomaga wyrobić biometryczne paszporty by wszystko było legalnie, ale zanim to się stanie, chcemy pomoc w tej podstawowej potrzebie bezpiecznego dachu nad głową.

Zbieramy wiec pieniądze na wynajem mieszkania 3-4 pokojowego (lub 2 mieszkań 2 pokojowych) w rejonie Złotowa. By każda z mam z dziećmi miała swój pokój i dostęp do kuchni, by mogły wymieniać się opieka nad dziećmi i pracować, by miały gdzie rozstawić łóżeczka, bawić się otrzymanymi zabawkami, rozpakować otrzymane ubrania, zjeść razem posiłek.

Cel to równowartość rocznego wynajmu. W razie jakichkolwiek nadwyżek, kolejnymi potrzebami jest łączność z czlonkami rodziny nadal na Ukrainie (czesto na froncie) wiec internet, telefon. W dalszej kolejności przekażemy środki innym potrzebującym (zakładam, że dotrze tu więcej rodzin) i na PAH.

Z góry dziękuję każdemu, kto ma możliwość i chęć pomóc.