Witam
Nazywam się Marlena i chciałam aby mój tato mógł z nami wyjeżdżać.
Mój tata Paweł ma 50 lat, a przeszedł już 4 operacje. Ostatnia operacja skończyła się ogromnym niepowodzeniem, ponieważ porusza się na wózku inwalidzkim. Od kilku lat bolała mojego tatę bardzo noga. Nie mógł chodzić. Ból był piekący, szczypiący. Nie mógł przez to spać w nocy. Noga nie odpuszczała sama, tata musiał szukać pozycji do leżenia, aby na chwilę zasnąć bez bólu. Trzy lata spędził śpiąc na rogówce na lewym boku, ponieważ inna pozycja sprawiała mu ogromny ból. Teraz mój tata nie ma bólu, ale za to nie jest mobilny. W plecach ma 15cm platyne. Niestety musi korzystać z cewnika oraz stomy. Moja mama jest jego opiekunką, ale jej kręgosłup nie wytrzymuje. Na spacer wychodzi z tatą raz na dwa tygodnie, bo tata waży aż 110 kg po operacji. Bardzo chciałabym uzbierać na używany samochód z rampą dla niego. Nie mogę patrzeć jak moi rodzice się męczą. Próbuję coś zarobić, ale w teraźniejszym czasie nie ma na to żadnej szansy.
Proszę o pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!