Nina Rogowska
Kochani, sytuacja zaistniała w tym roku całkowicie mnie przerosła. I każdego dnia przerasta mnie brak środków na dalsze leczenie Puszka. Nie mamy na leki, nie mamy na pitną karmę, nie mamy na kroplówki, lewatywy, a Puszek znowu jest zapchany i od tygodnia jest w kiepskim stanie. Potrzebujemy na gwałt waszej pomocy, żeby wyprowadzić go z tego stanu. Jestem po wypłacie i po opłaceniu wszystkich rachunków znów jestem na zerze… Nie mam na kolejny szpital i wyć mi się już chce przez to wszystko…
Nie zapominajcie o nim, proszę.
Bo tylko dzięki Wam może dalej cieszyć się życiem.
🙏🙏🙏
Martyna
Tym razem nie dam rady więcej bo sama jestem po kosztownym leczeniu mojej Kici...Jej już nie ma...Puszek jest i trzeba się cieszyć każdym dniem. Ślę dobre myśli w Wasza stronę, jest Pani wielka, a dzielny Puszek ma niebywałą wolę życia ❤️
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy za każdy grosz. Dużo zdrowia dla Pani kiciusia ❤️
Anonimowy Darczyńca
Jak zawsze dużo zdrowia dla Puszka. Naprawdę podziwiam, bo opieka nad chorym zwierzęciem, szczególnie przez tak długi okres, wykańcza psychicznie. Dlatego dużo siły również dla Pani.
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
To prawda, taka opieka wykańcza psychicznie. A jest jeszcze trudniej, gdy sypią się finanse i cały budżet. Dziękuję za wsparcie, ale również za zrozumienie. Takie słowa dodają otuchy.
Iwona Lelonek
pozdrowienia dla Pani i Puszka :)
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Z całego serca dziękujemy ❤️
Michał
Trzymajcie się kochani.
Martyna
Pamiętam o Was, zdrówka wytrwałości Puszku i Pani Nino <3
Nina Rogowska - Organizator zbiórki
Ślicznie dziękujemy Pani Martynko ❤️