Rodzina bez "DACHU" nad głową

         W związku z pożarem mieszkania przy ul. Okopowej w Warszawie, do którego doszło 17 marca 2019 roku, bardzo proszę ludzi dobrej woli o pomoc. W wyniku starej instalacji elektrycznej w bloku mieszkalnym, wybudowanym w latach 60-70, wybuchł pożar. Lokal 30m zamieszkiwała kobieta w średnim wieku, moja najukochańsza mama. W jednej chwili straciła dach nad głową i dorobek swojego życia. Nie dawno dokonała remontu łazienki, co było uwiecznieniem jej długoletnich starań i pracy. Każdy z Nas może znaleźć się w tej samej sytuacji, a może i nie(nikomu tego nie życzę).  Moja mama Małgorzata ok. miesiąca temu dowiedziała się, że ma guza narządów rodnych.  W tym momencie czeka na wynik biopsji. Czujemy żal, bezradność, nie moc... Zniszczenia są tak duże, że Małgorzata musiała opuścić mieszkanie. W tym momencie dzięki ludziom dobrej woli ma dach nad głową. Straty są bardzo duże (co przedstawiają zdjęcia). W mieszkaniu brak okien, mebli, tynków, podłóg. Ponadto zostały zniszczone wszystkie sprzęty AGD i RTV, wszystkie dokumenty, karty, pamiątki rodzinne jak i rzeczy codziennego użytku. Z przykrością muszę stwierdzić, że współpraca z spółdzielnią mieszkaniową jest żenująca. Urzędnicy nie wykazują żadnej chęci wsparcia a dodatkowo na każdym kroku mają roszczenia. W imieniu mojej mamy Małgorzaty chce podziękować pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej za interwencje i pomoc w kwestii prawnej.

       Straty oceniono na bardzo wysoką kwotę. Mieszkanie trzeba odbudować na nowo. Pieniądze, które uda nam się zebrać przeznaczymy na odbudowę mieszkania w którym mieszkała Małgorzata. Bardzo prosimy was ludzie dobrej woli o wasze wsparcie.                                   Bez pomocy z zewnątrz nie uda się mamie mojej,
wrócić do normalności. Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc. Za każde udostępnienie tej zbiórki, za każdą wpłaconą złotówkę.