Dom dla pogorzelców z Teodorówki

My-cała gromada wnuków zwracamy się z ogromną prośbą-POMOŻCIE NAM WYBUDOWAĆ NOWY DOM DLA NASZYCH DZIADKÓW. 

Z podstawowych rzeczy-mieszało tam 6 osób, moja babcia dziadek ich córka z 2,5 letnimi bliźniaczkami, w tym domu wychowało się 6 ich córek razem z całą gromadą wnuków, a to co zostało z tego domu idzie do zburzenia. Dziadkowie na stare lata nie zostali z niczym jak to babcia mówi "bez swojego kącika" a środków na to wszystko brak, będziemy wdzięczni za wszystko i będziemy walczyć żeby mieli swój kąt, dali nam całe serce przez całe życie, teraz to my musimy zrobic wszystko żeby po takiej tragedii widzieli że da się z tego wyjść. Dali nam wszystko, a przede wszystkim najlepsze dzieciństwo, teraz my im chcemy zapewnić dach nad głową...

Potrzebujemy pieniedzy, ale rowniez srodkow budowlanych, chemicznych-