Samuel- stanąć na nogi

CELEM NASZEJ ZBIÓRKI JEST zbieranie funduszy na stałą nieprzerwaną rehabilitację i leczenie naszego dzielnego synka, a w szczególności:

- terapia MEDEK w Pile- wyjazd na turnus 4-5 razy w roku, koszt każdego turnusu to 5500 zł 

-terapia ręki, SI, wzroku, fizjoterapia BOBATH i VOJTA- ok. 100 zł/ godz.

-operacja wzroku- 90.000 zł

-zakup sali światła do terapii wzroku- 6500 zł

-zakup materaca do ćwiczeń w domu- 350 zł

    DLACZEGO TO ROBIMY? Bo w 2017 roku przyszło na świat nasze trzecie dziecko. Samuel to nasze wielkie OCZEKIWANIE, szczęście i radość, ale jego poród i początek życia to był trudny start. Nigdy wcześniej nie walczyliśmy bardziej i z taką determinacją o życie i zdrowie naszego synka. Rok w szpitalu, wiele cierpienia, półtora roku rehabilitacji- ogromny koszt, nerwy, stres, płacz Samuela- ale walka trwa dalej. Wciąż wierzymy, że kiedyś usiądzie, stanie na nogi, zacznie mówić i się uśmiechnie...i powie mamo. 

Walczymy z epilepsją, wodogłowiem, małogłowiem, czterokończynowym porażeniem mózgowym z dużą spastyką, zanikiem nerwów wzrokowych, dużym opóźnieniem rozwoju. Pomaga nam wielu cudownych terapeutów, ale koszt REHABILITACJI I ZAKUP POTRZEBNYCH SPRZĘTÓW przerasta nasze możliwości.

Dlatego nie poddamy się nigdy, chcemy kontynuować rehabilitację psychoruchową, zapewniać Samuelkowi każdego dnia, to czego potrzebuje. Pomóżcie nam zebrać potrzebną kwotę na kolejne godziny ćwiczeń i wózek rehabilitacyjny.