Hostel readaptacyjny

Proszę o pomoc w wsparciu hostelu dla osób w trudnej sytuacji życiowej, potrzebujących wsparcia by wyjść z problemów, wrócić do codziennego życia. Hostel jest miejscem readaptacji, gdzie schronienie mogą znaleźć osoby, które nagle znalazły się w sytuacji bezdomności, osoby, których bezdomność wynika z długoletnich problemów, które właśnie rozwiązują lub dla osób w kryzysie np. rodzinnym. Z usług hostelu korzystać mogą zarówno mężczyźni, jak rodziny (tak jak np, matki z małymi dziećmi w trudnej życiowo sytuacji). To miejsce, gdzie każdy ma prawo skorzystać z bezpiecznego miejsca, stanąć na nogi i wrócić do społeczeństwa.

Aktualnie miejsce, gdzie znajduje się schronisko jest zadłużone i zaniedbane (potencjał miejsca jest mocno niespożytkowany, np. przy budynku znajduje się ładny kawałek przestrzeni, który mógłby stać się pięknym ogrodem lub warzywniakiem). 

Dług z dnia na dzień się pogłębia na dzień 29.08.2019 wynosi ok. 10.000 (co miesiąc przybywa co najmniej 700zł), dlatego ważne jest pilne działanie i spłacenie zaległości. Co miesiąc dochodzą kolejne rachunki, a niebawem przyjdzie zima i rachunki będą jeszcze większe :(

Fakt zadłużenia jest weryfikowalny i udostępnię, w pewnych warunkach, do wglądu stosowne dokumenty, osobom zainteresowanym

Poza zbiórką pieniędzy oczywiście możecie wesprzeć nas sadzonkami kwiatów, krzewów i wszystkich roślin, które mogą to miejsce zamienić w piękne miejsce na Ziemi. Wiele mebli i urządzeń jest do wymiany. 

W związku z tym chętnie przyjmiemy pralkę, łóżka piętrowe, wykładziny PCV (najlepiej takie same w większych 25m2 kawałkach) i wiele innych.

Konieczne jest sfinansowanie prac hydraulicznych i elektrycznych.

Konieczny jest remont instalacji grzewczej (wymiana grzejników) i założenie potencjometrów. 

Ponadto od kilku miesięcy nieopłacone są podstawowe rachunki, co może spowodować konieczność zamknięcia schroniska. 

Bardzo chciałabym tego uniknąć stąd wkładam swoje całe serce w ratowanie tego miejsca. Przyłączcie się do mnie proszę. Zadbajmy choć trochę, by inni, którzy żyją w okół nas mieli choć dach nad głową. Jeśli nie mogą mieć więcej. Tu nie chodzi tylko o złotówki, ale właśnie o wkład w życie innych. I posłanie opieki tym, którzy jej bardzo potrzebują.