Kobiety Zdobywają Wulkany

Stowarzyszenie Kilimandżaro tworzą kobiety w różnym wieku. Nasze drogi splotły się przypadkiem – podczas szkoleń, kursów i warsztatów aktywizujących kobiety. Historia Stowarzyszenia sięga 2007 roku, kiedy powstał pomysł pierwszego wspólnego przedsięwzięcia górskiego.

Kim jesteśmy? - zwykłymi kobietami, które mają niezwykłe marzenia oraz siłę i odwagę żeby je realizować. Stowarzyszenie zrzesza obecnie kilkadziesiąt kobiet zamieszkałych na terenie całej Polski. Nasza grupa jest niejednorodna wiekowo, Wśród nas są reprezentantki całej rozciągłości wiekowej od 29 do 72 lat. Różnica wieku nie stanowi jednak dla żadnej z nas problemu. Świetnie się ze sobą czujemy i dogadujemy :) Wspieramy się i tworzymy więzi międzypokoleniowe. 

Każda z nas odgrywa inną, ważną rolę w Stowarzyszeniu, różnimy się charakterami, temperamentem i zawodami, a razem tworzymy iście wybuchową mieszankę :)

 Wyprawy nas zbliżają i mobilizują do dalszych działań, ale wyznaczamy sobie różne cele i podejmujemy różne wyzwania, (nie tylko górskie) w  realizowaniu których zawsze możemy na siebie liczyć. Staramy się regularnie widywać i pielęgnować te relacje. 

 Stawiamy sobie wiele wyzwań i dążymy do pokonywania własnych słabości. Wiele razy słyszałyśmy, że się nie da, nie uda, że jesteśmy za słabe i nie podołamy, a my mamy już na swoim koncie 6 wulkanów! I nie zatrzymujemy się, sięgamy wyżej i chcemy więcej! 

 Osiągnięcie wierzchołka 5-tysięcznika w kobiecym zespole jest zarówno osobistym sukcesem każdej z nas, jak też, a może przede wszystkim, sukcesem pewnej wspólnoty, którą tworzymy. Sukcesem, który mamy nadzieję przemawia do wyobraźni innych kobiet i w ten sposób zmienia ich życie, dodaje wiary we własne siły, odwagi w poszukiwaniu pasji i przełamywaniu stereotypów. 

Bardzo chciałybyśmy zainspirować wszystkie kobiety, które boją się realizować swoje marzenia i pasje, żeby miały odwagę zawalczyć o siebie i od czasu do czasu zrobiły coś tylko dla siebie. Kobiety wybierają zwykle to, co jest dobre dla rodziny zamiast tego, co je osobiście inspiruje, dodaje im energii, jest ich pasją ponieważ są ograniczane w swoich wyborach i możliwościach samorealizacji, między innymi przez role społeczne – matek, córek, babć – wymuszające decyzje co do spędzania czasu oraz wydatkowania środków finansowych.

W naszych wspinaczkach nie chodzi tylko o zdobycie szczytu, bardziej liczy się sama droga, to ile wysiłku wkładamy w przygotowania, ile serca i pracy, pracy szczególnie nad sobą! Podczas wypraw poznajemy inne dziewczyny, uczymy się współpracy, cierpliwości i pokory, jest to sprawdzian dla nas samych. Poznajemy siebie i swoje granice. Każda zdobywa własne doświadczenia i wspina się na własne, życiowe "Kilimandżaro". 

Posłuchajcie proszę jak o idei Stowarzyszenia pięknie opowiadają Ewa Zielecka-Kuczera i Elżbieta Kosim - nasze kochane prezeski:)

NASZE WYPRAWY

W 2009 roku spełniło się jedno z naszych marzeń, stanęłyśmy na dachu Afryki - Kilimandżaro!

W 2017 roku powtórzyłyśmy ten sukces. Z okazji 10-lecia istnienia Stowarzyszenia, zorganizowałyśmy kolejną wyprawę na Kilimandżaro. W rezultacie 23 października 2017, o 6:30 rano 11 kobiet ze Stowarzyszenia stanęło na szczycie po raz kolejny :) Film pokazuje z jakimi warunkami musiały się zmierzyć, aby osiągnąć ten cel. Zmarznięte i zmęczone, ale szczęśliwe :) 

Kolejną górą marzeń był Ararat mierzący 5137 m n.p.m, który udało nam się zdobyć 12 września 2012 roku o godzinie 8.45. Był to nasz ogromny sukces, gdyż wszystkie uczestniczki wyprawy stanęły na szczycie, jednocześnie jedna z naszych członkiń pobiła rekord i w wieku 65 lat została najstarszą kobietą w historii, której udało się to osiągnąć! Przygotowania do wyprawy i zdobycie szczytu odbyły się przy udziale słynnej polskiej himalaistki, Anny Czerwińskiej.

W 2014 roku wyjechałyśmy do Iranu, aby tam 10 czerwca o godz. 13.00 stanąć na szczycie Damavandu - wulkanu o wysokości 5610m.

Rok 2016 to wyprawa do Meksyku na najwyższy wulkan Ameryki Północnej i Środkowej - Pico de Orizaba, 5610m n.p.m. Na jego szczycie stanęłyśmy 29 lutego po 7,5 godzinnej wspinaczce południowym zboczem Pico. Nachylenie terenu w ostatnim, kilkusetmetrowym odcinku zbliża się do 45 stopni, co przy żwirowym, niestałym gruncie jest dużym utrudnieniem. Nasza wulkaniczna energia dała nam jednak siłę by stawić czoła ciężkim warunkom:) 

W zeszłym roku sięgnęłyśmy po nowe wyzwanie na Teneryfie i zdobyłyśmy szczyt Pico El Teide (3817 m n.p.m). Usytuowanie wulkanu na niewielkiej wyspie podsunęło nam pomysł na zdobycie szczytu w niekonwencjonalny sposób – startując od poziomu morza. Rozpoczęłyśmy naszą wędrówkę z plaży Playa Ruiz na północnym wybrzeżu 23 maja o godz. 19tej. Na szczycie stanęłyśmy o wschodzie słońca 26 maja.

Jesienią tego roku planujemy kolejną wyprawę do pięknej, niezwykłej Indonezji i eksplorację tamtejszych wulkanów. Niestety każda wyprawa to spory wydatek dlatego nie wszystkie z nas mogą sobie pozwolić na wyjazd.

Fundusze na pokrycia kosztów wypraw trudno jest wypracować we własnym zakresie. Potrzebujemy wsparcia finansowego, by móc kontynuować naszą misję zdobywania wulkanów i docierania do miejsc, które pojawiają się początkowo tylko w marzeniach, a później przekuwamy je w rzeczywistość. 

 Nigdy nie próbowałyśmy pozyskiwać funduszy poprzez fundraising, zwykle starałyśmy się same uzbierać pieniądze dorabiając sobie w weekendy, biorąc dodatkowe zmiany w pracy, w miarę możliwości odkładając każdy grosz na kolejną wyprawę lub niestety zadłużając się w bankach... Ale jak wspominałyśmy wcześniej nie chcemy się zatrzymywać, postanowiłyśmy więc spróbować szczęścia i poprosić Was o wsparcie. 

Każdą złotówkę, którą nas wspomożecie przeznaczymy na cele wyprawowe m.in. sprzęt wspinaczkowy, odzież ochronna, a także wszelkiego rodzaju pozwolenia na wejścia na wulkany. W szczególności chcemy wspomóc te z nas, które nie mają szans samodzielnie uzbierać pieniędzy na taki wyjazd i wyposażenie. 

Jeżeli zdecydujecie się nam pomóc i wpłacić choćby symboliczną kwotę będziemy bardzo bardzo wdzięczne i szczęśliwe!💗Pomoże nam to rozwijać skrzydła i realizować marzenia, których mamy bardzo dużo, a czas ucieka szybciej niż byśmy chciały. Każda następna wyprawa dodaje nam energii i siły i umacnia w przekonaniu, że razem możemy więcej, bo siła jest kobietą ❣ :) 

I już teraz serdecznie zapraszamy Was na spotkanie powyprawowe z Indonezji, na którym podzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami i opowiemy o naszych przygodach! Planujemy cykl prelekcji z pokazem filmu dokumentalnego z wyprawy oraz wystawę fotografii. Mamy zamiar dotrzeć do dzieci i młodzieży w szkołach podstawowych, a także do seniorów wygłaszając prelekcje w Uniwersytetach III wieku. Planujemy wydać kalendarz z naszymi wyprawami. Naszym marzeniem jest też publikacja - album z fotografiami oraz tekstami z dzienników wypraw.

 O spotkaniu po powrocie z Indonezji poinformujemy na naszym fanpage'u na FB  https://www.facebook.com/StowarzyszenieKilimandzaro2012/
oraz stronie internetowej https://kilimandzaro.org/

Tam też będziemy umieszczać na bieżąco informacje o postępach naszej wyprawy oraz fotorelację :) Zapraszamy Was serdecznie do odwiedzenia tych stron i poznania lepiej naszej historii oraz nas - zwyczajnych kobiet, które wymyśliły sobie, że zamiast bycia tylko gospodyniami domowymi będą zdobywać wulkany:)

 A może nasza historia zainspiruje i Ciebie do wspięcia się na własne "Kilimandżaro"? :)