na Czynsz rachunki i żywność

Witam nazywam się Barbara zakładam zbiórkę ponieważ nie mam innego wyjścia mam 57 lat jestem osobą niepełnosprawną i ciężko schorowaną niestety nie mam nikogo z rodziny jestem samotną kobietą mieszkam w kawalerce niestety nie mam renty  niestety mam kryzys nie mam nic do jedzenia nie mam za co zapłacić rachunków ani za czynsz co chwilę mi grozi spółdzielnia który muszę spłacić dług w ciągu 7 dni mops nie chce mi pomóc bo przekraczam kryterium ze zbiórki mój partner zmarł nie mam nikogo z rodziny sama nie dam rady nie chce stracić dachu nad głową proszę pomóżcie mi jestem zarejestrowana w urzędzie pracy bardzo kochani was proszę o wsparcie każdy grosz się przyda wiem ze znajdą się dobry ludzie którzy wspomogą zbieram też na leki jestem po kilku wypadkach proszę wspomóżcie mi będę bardzo wam wdzięczna każda 1 zł liczy się na wadze złota wiem ze znajdzie się dobre serduszko które wspomoże Bóg zapłać za każde wsparcie z osobna 

Kochani zbiórka staneła w miejscu dziękuje za każde wsparcie i niech Bóg was Błogosławi proszę pomóżcie mi spełnić marzenie połowa celu za nami bez was sama nie dam rady 

kolejny rachunek za dwa miesiące proszę o wsparcie bez was sama nie dam rady jęsli ktoś by mógł wspomóc będę wdzięczna