Cześć!
Mam na Kuba i mam 25lat. Niespełna 3 lata temu podczas gry w piłkę doznałem poważnej kontuzji. Moja prawa stopa wykręciła się w prawą stronę o 180 stopni. Doszło do rozerwania więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. W kości mam zamontowaną blaszkę, w którą są wkręcone śruby. jestem po dwóch operacjach. Po miesiącach rehabilitacji nie udało się odzyskać pełnego zakresu ruchu. Potrzebna będzie trzecia operacja podczas której zostaną usunięte z kości śruby. Przez "zestaw", który noszę w nodze moje życie uległo totalnej zmianie. Od kilku miesięcy nie przespałem w pełni jednej nocy. Codziennie budzę się zalany potem przez przeszywający ból. Wpływa to na normalne funkcjonowanie: chodzenie, koncentrację, apetyt, nastrój. Moim marzeniem jest odzyskać dawne życie, umożliwi mi to jedynie kolejna operacja. Część pieniędzy udało mi się już zebrać, a przez panującą sytuację na świecie mój cel oddala się. Każdy dzień, a w zasadzie noc jest coraz trudniejsza. Wiem, że wspólnymi siłami uda się skończyć ten koszmar. Z góry dziękuję i trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!