Moje życie od zawsze było pełne wyrzeczeń. Wychowałam się tylko z mamą, która samotnie starała się zapewnić nam wszystko, co najpotrzebniejsze. Nigdy nie było nam łatwo. Pieniędzy wiecznie brakowało, często musiałyśmy pożyczać od sąsiadów czy znajomych, żeby przetrwać kolejny tydzień. Mama ciężko pracowała, ale jej skromna pensja ledwie wystarczała na podstawowe potrzeby.
Dziś, choć jestem dorosłą, wciąż zmagam się z podobnymi problemami. Moja stara kuchenka gazowa przestała działać, a nie mam środków na jej naprawę ani zakup nowej. Gotowanie to dla mnie jedyny sposób, by zjeść ciepły posiłek, zwłaszcza gdy trzeba liczyć każdy grosz. W obecnej sytuacji ledwo starcza mi na opłacenie mieszkania i szkoły, nie mówiąc o jakichkolwiek przyjemnościach. Głęboko wierze, że wykształcenie pozwoli mi wyrwać sie z tego cyklu biedy, dlatego każdy miesiąc, odmawiając sobie tak na prawde wszystkiego, odkładam na wymarzone studia. Nie mam możliwości podjecia dodatkowej pracy, ponieważ pracuje na pełen etat a weekendami się uczę. Powoli zaczęłam wychodzić na prostą, a tu ta kuchenka… Dlatego z całego serca proszę o pomoc. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to dla mnie ogromna nadzieja i krok w stronę normalności. Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się mnie wesprzeć. Wasza pomoc ma dla mnie ogromne znaczenie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam za ciebie kciuki!!