Pracownia rękodzieła po powodzi

Mam na imię Gosia. Mój majątek czyli Pracownia rękodzieła - jednocześnie moje miejsce pracy, ucierpiały podczas powodzi w Nysie. 

Zostały zniszczone meble, cześć towaru do sprzedaży, materiały do produkcji kartek, piece, które ogrzewały to przytulne miejsce zalane błotem i mazią. 

Pomieszczenie wymaga remontu i osuszenia, mebli do pracy, pieców, materiałów do tworzenia. 

To było moje miejsce pracy, gdzie każdego dnia tworzyłam całym sercem nietuzinkowe kartki okolicznościowe. Można było zaopatrzyć się tu w materiały scrapowe, jak również przyjść po darmową poradę lub choćby na pogaduchy. 

Po chwilach rozpaczy i załamania, chcę stworzyć od nowa nowe miejsce, by dalej tworzyć wyjątkowe rzeczy pełne dobrych emocji. 

Z całego serca dziękuję Ci Kochany Człowieku za okazaną pomoc. Dobro wraca pomnożone ❤❤❤