Pierwszy samodzielny krok Kasi

Witam jestem siostrą 19 letniej Kasi .

Kasia choruje na dziecięce porażenie mózgowe w stopniu znacznym-przez co nie może zacząć samodzielnie chodzić. Wymaga odpowiedniej rehabilitacji ,a jak wiemy ceny są bardzo wysokie...

Kasia jest naszym promyczkiem :) . Mimo wszystkich trudności zawsze jest uśmiechnięta i dodaje nam otuchy , mimo że sprawa jest poważna... Diagnozą lekarzy Kasia miała być roślinka , miała nie mówić , nigdy nie ruszyć rączka ani nóżka... Całe szczęście diagnoza się nie sprawdziła ,ale chcemy by miała szansę rozpocząć własne , dorosłe życie .  A umiejętność nauki chodzenia jest tutaj najistotniejszą , o co walczymy każdego dnia .

Kasia od 5 lat  jest po operacji rizotomii grzbietowej .Polegającej na usunięciu przykurczy w nóżkach poprzez usunięcia nacięcie nerwów odpowiadających za przykurcz mięśni .Po operacji było już widać pierwsze efekty Kasia z łatwością podnosiła nóżki i jako jedyna z niewielu pacjentów pozbierała się tak szybko po tak poważnej operacji , następnie Kasia przebywała 2 miesiące w szpitalu na intensywnej rehabilitacji by nauczyła się i funkcjonować bez uciążliwego przez tyle lat silnego przykurczu ,jednak nie był to koniec naszych starań . Następnie Kasia pojechała na specjalistyczne rehabilitacje nauki chodzenia w egzo-szkielecie  .

Efekty się pojawiły ale jednak na wszystko potrzeba czasu i dużej ilości ćwiczeń Kasia dzięki temu wzmocniła mięśnie, ale

 Jednak ze względu na daleki dojazd nie daliśmy rady kontynułować rehabilitacji więc wróciliśmy do  normalnych rehabilitacji domowych .

Kasia do dziś ciężko💪 pracuje uczęszcza na rehabilitacje na basenie ,domowe i podstawowe ćwiczenia wykonywane z nami. 

Bardzo proszę o pomoc i udostępnianie zbiórki na rehabilitacje Kasi by już nie długo mogła samodzielnie stanąć na nogi ❤️🥺

Dziękujemy za okazane wsparcie.❤️