Jestem mamą 6-letniego Aleksandra, który uczy się żyć z autyzmem. Oluś jest pogodnym, uśmiechniętym chłopcem, do czasu, gdy nie jest w stanie zakomunikować swoich potrzeb.
Serce mi się kraja, kiedy się denerwuje i płacze. Chciałabym mu pomóc, ale nie zawsze udaje mi się zgadnąć, co jest powodem jego niepokoju. Oluś nie mówi świadomie, często nuci piosenki i wydaje różne sylaby, ale gdy próbuję go uczyć mówić, automatycznie się blokuje. Mimo regularnych zajęć wspomagających rozwój, terapii logopedycznych i przedszkola specjalnego, nie robi żadnych postępów w mowie.
Jakiś czas temu zaczęłam poszukiwania na forach internetowych, aby dowiedzieć się, jak mogę pomóc mojemu dziecku przełamać tę barierę. Zainspirowana doświadczeniami innych rodziców, dowiedziałam się, że ogromną szansą na pierwsze słowa i dalszą komunikację może być mikropolaryzacja mózgu.
Mikropolaryzacja to nowoczesna metoda terapeutyczna, polegająca na stymulacji mózgu za pomocą bardzo słabych impulsów elektrycznych, które są przesyłane przez czepiec zakładany na głowę. Impulsy te pomagają poprawić komunikację między różnymi częściami mózgu, co wspiera rozwój i funkcjonowanie osób z zaburzeniami neurologicznymi, takimi jak autyzm. Dzięki mikropolaryzacji mózg mojego syna ma szansę na lepszą organizację pracy, co może pozytywnie wpłynąć na jego funkcje poznawcze, emocjonalne i społeczne. Terapia ta nie jest inwazyjna, a jej efekty są stopniowe, ale bardzo obiecujące – wspomaga rozwój mowy, koncentracji oraz umiejętności społecznych.To ogromna szansa na lepszą przyszłość dla mojego syna, który będzie mógł zacząć wyrażać siebie i komunikować się z otoczeniem.
Potrzebujemy wsparcia, aby pokryć koszty tej terapii i dać mu szansę na rozwój.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!