Obostrzenia trwające od roku skomplikowały życie milionom ludzi w naszym kraju. Przykre konsekwencje dotmnęły i mnie. Straciłem prace, oszczędności szybko się skończyły, lecz raty comiesięcane pozostały. Na szczęście udało mi się większość uregulować za pomocą prac tymczasowych. Zostało niewiele bym mogł w końcu przespać w spokoju choć jedną noc, nie martwiąc się o jutro. Kwota, o którą prosze pozwoli mi znów cieszyć się życiem i powoli wrócić do stabilności finansowej, a przede wszystkim psychicznej. Z góry bardzo dziękuję za każdą pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!