Na przeżycie z dziećmi

Witam ciężko mi pisać ale jeszcze ciężej jak moje dzieci nic nie będą miały zostałam sama z dziećmi wynajmuje mieszkanie za najem z opłatami płacę 1800zl na dziećmi mam 3 tysiące córka ma 3 latka chodzi do przedczkola synek w styczniu kończy 2 latka na prywatny żłobek mnie nie stać a bez tego nie mam za co żyć idzie zima w fomu już mam zimno nie stać mnie samej na opał wy ajmuje mieszkanie więc nie mogę pisać o dodatek węglowy bo wlasci3lem tylko mogą córka chodzi po domu mówi mama zimno a ja nie mogę się powstrzymać od łez koszty miesięczne przedczkola córki to koło 300zl  synek nosi pampersy jeszcze chusteczki itp kosztuje a mi jest tak ciężko gdy patrzę że inne dzieci mają lepiej a ja swoim dziecia nie mogę zapewnić tego proszę każdego o złotówkę chodź bym miała za co kupić drzewo by moim skarba nie byli zimno 😪😪 ciężko słyszeć od dziecka Mamo zimno za każdą pomoc dziękuję każdemu  dobro wraca..  Przepraszam za takie pisanie ale pisze zdenerowawana w jednej chwili wszystko mi rónelo całe życie jestem młodą mam 24 lata uwierzcie ja chce iść do pracy ale na prywatny żłobek mnie nie stać dwa 1200zl bo tyle u mnie w mieście najmniej z tego co słyszałam a córka do przedczkola chodzi a ja niestety pracy nie podejmę może synek do państwowego od panstepnego roku się dostanie to z chęcią pojde i sama zarobię na zycie dzieci a na chwilą obecną mnie nie stać zwyczajnie ... nie proszę o oddanie całego majątku ale o drobną pomoc dla kiektorych to nie wiele ale dla mnie bardzo dużo 😔