Kolejna ofiara przemysłu

Kolejna ofiara przemysłu

Historia pewnie jakich wiele. Ot co, kolejna nieodpowiedzialna decyzja, która niesie poważne konsekwencje dla małego stworzenia, które i tak jest nic nie warte.

Etiuda - zakupiona w sklepie zoologicznym, bo przecież króliczki to urocze i puchate stworzenia. Niestety, wszystko jest pięknie, dopóki produkt nie okazuje się wadliwy.

Nie Nam wyrokować jak do tego doszło (choć nie ukrywamy, mamy swoje przypuszczenia), ale maleńkiej Etiudce zdarzył się wypadek i uszkodziła nogę. Bardzo bolało i kulała.

Wiecie co się wtedy robi? Reklamację. Tak, dokładnie. “Właściciele” wymienili po prostu królika na nowego w sklepie, a Etiuda miała zostać skazana na śmierć. Tak o, po prostu. Wadliwy towar bez przyszłości.

Na szczęście znalazła się Dobra Dusza w tym sklepie zoologicznym, którego nazwy nie podajemy celowo, która postanowiła zawalczyć o jej życie. Tak właśnie Etiuda trafiła do nas.

Baliśmy się, że królica ma zwichnięte biodro. Już tego samego dnia trafiła w ręce zoofizjoterapeutki, a następnego miała zrobione badania u weterynarza. Na szczęście biodro jest w porządku, jednakże uraz tkanek miękkich jest poważny, Etiudę bardzo boli. Dodatkowo oczywiście ma kokcydiozę, jak większość królików w sklepach zoologicznych. Oraz zapalenie spojówek, zgadujemy, że przez nieodpowiednie utrzymanie na trocinach, które pylą. Na ten moment malutka codziennie przechodzi masaże oraz ćwiczenia by pozbyć się bólu i jest dokarmiana, bo niestety nie je samodzielnie.

Etiuda żyje tylko dzięki osobie, która nie pozostała obojętna.

Pomóż nam nadal dawać zwierzętom drugą szansę na życie - nie bądź obojętny!