Iwona Fedyk-Krynicka
Walka z rakiem to nie tylko sam nowotwór. Problemy z sercem, stawami oraz neurologiczne, uniemożliwiają mi codzienne nawet podstawowe czynności. Bez dalszego leczenia i wzmocnienia ogranizmu, nie będę miała sily do walki i przyjmowania nierefundowanej chemioterapii. Dojazdy do lekarzy, do szpitala, na rehabilitacje.. to wszystko koszty. Proszę o pomoc.
Nie chcę leżeć i czekać na smierć. Ja chce walczyć. Ja muszę walczyć. Dla synków. Chce być mamą. Chcę żyć. Proszę o wsparcie mojego leczenia.
Anonimowy Darczyńca
Bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Też ma dwoje małych chłopców, więc rozumiem Cię bardzo. Powodzenia <3
WBER
Wszystkiego dobrego, aby było lepiej.
Anonimowy Darczyńca
Niech Pan Bóg ma Cię w swojej opiece 🙏❤
Anonimowy Darczyńca
Dużo siły, jeszcze będzie pięknie. Ściskam
Uśmiechnij się, wiem że się uda, buziaki
❤️😘🌲