Malinka trafiła pod opiekę Fundacji Kocia Wyspa kilka dni temu. Pomimo faktu, że fundacja w dalszym ciągu walczy o przetrwanie i czeka na wsparcie finansowe, nie mogliśmy odmówić. Kotka przybłąkała się do jednego z domów. Przeraźliwie chuda, ze zmierzwionym futerkiem, zaciśniętą na szyi za ciasną obrożą. Zdawała się prosić o pomoc. Trafiła na człowieka, który chciałby uratować cały świat, lecz jego możliwości skończyły się na kilku przygarniętych psach.
Zabraliśmy Malinkę do siebie. Kotka od początku miała słaby apetyt i zdawała się odwodniona, mimo że sporo piła. Jej uszy zainfekowane były świerzbowcem, a stan ogólny wskazywał na silne zarobaczenie.
Po kilku dniach podkarmiania, po wstępnym odrobaczeniu, Malinka trafiła do weterynarza na badania. Niestety, nie są one pocieszające. Kotka ma niewydolność nerek. Poziom jej kreatyniny to prawie 4, a mocznika 400!
Konieczne są codzienne wizyty w lecznicy, kroplówki oraz zakup specjalnych preparatów.
Poza tym, kotka jest nosicielką FIV, co oznacza, że ma bardzo słabą odporność - i nad tym też musimy popracować.
Chcemy dać Malince szanse. Kotka z pewnością niewiele dobrego w życiu przeżyła, a ma w sobie jeszcze ogromne pokłady mruczenia i uwielbienia dla człowieka.
Liczymy na Wasze, choćby najmniejsze wpłaty.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Rośnij zdrowa śliczna Malinko <3