Na walkę z okrucieństwem!

🚨 Zmiana życia kosztuje 🚨

Każda interwencja to setki kilometrów, paliwo liczone w tysiącach złotych, badania, profilaktyka, kastracje, szczepienia, leczenie. Bez Waszego wsparcia nie jesteśmy w stanie dalej ratować zwierząt, a takich zgłoszeń mamy dziesiątki. Uruchamiamy zbiórkę właśnie na działalność ratunkową – prosimy, pomóżcie nam dalej walczyć.

Dziś uratowane psy z gminy Policzna zaczynają swoje nowe życie. Dojechały bezpiecznie do naszego ośrodka. Czeka je badanie, pełna profilaktyka, bo niestety są zapchlone, zabezpieczenie przeciw pasożytom, szczepienia i kastracje. Dopiero teraz dostaną to, czego nigdy wcześniej nie miały – prawdziwą opiekę.

Bo co dała im gmina? „Pakiet biedak” – szczepienie przeciwko wściekliźnie i nic więcej. Żadnych badań, żadnej profilaktyki, żadnej troski. Robactwo mogło je zjadać, pasożyty mogły drążyć ich organizmy, ale przecież kto by się tym przejmował tam, gdzie nikt nie reagował nawet na to, że psy żyją bez budy, w deszczu, burzy, pod gołym niebem.

To, co zastaliśmy w Policznej, to obraz totalnej patologii urzędniczej. Powiedzieliśmy wprost, co o tym myślimy, bo my się nie boimy. Niestety wiele instytucji i organizacji od lat boi się takich interwencji, boi się reakcji lokalnych władz. My przejeżdżamy 800–1000 kilometrów dziennie, siedzimy za kółkiem ponad 10 godzin, by dać ratunek tam, gdzie nikt inny nie przyjeżdża.

Na samo paliwo dziś wydaliśmy ponad 1000 zł. To kolejny dzień, kiedy walczymy na granicy własnych sił i środków. Jesteśmy ekipą, która nie ogląda się na konsekwencje, nie kalkuluje, tylko ratuje zwierzęta. Ale żeby móc to robić dalej, potrzebujemy Waszej pomocy.

Naszą misją jest być pierwszym światłem w tunelu, pierwszą jaskółką, która przynosi zmianę. Walczymy, by echo tych interwencji niosło się po całej Polsce i zmieniało oblicze ochrony zwierząt. Bo jeśli my nie będziemy walczyć ostro, to nikt inny nie zawalczy, a przez dziesiątki lat nie zmieni się nic.

👉 Wesprzyj naszą działalność.