Zbiórka polineuropatia, rehabilitacja - zdjęcie główne

polineuropatia, rehabilitacja

7 525 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciły 74 osoby
Monika Cyran - awatar

Monika Cyran

Organizator zbiórki

Witam Kochani ❤️ Nazywam się Monika Cyran ale nie o mnie tutaj tylko o moim Narzeczonym. 

2 stycznia minie miesiąc jak czas zatrzymał się dla naszej rodziny a przede wszystkim dla Niego... Michała Słomki ❤️😞. Postaram się odpowiedzieć Wam krótko choć może okazać się to nie łatwe bo w krótkim czasie wydarzyło się zbyt wiele. Zacznę od początku Michał ma 43 lata, jest (był) zawodowym kierowcą...był... bo choroba kręgosłupa uniemożliwia mu wykonywanie zawodu...przed nim operacja przepukliny kręgosłupa. Historia o której wam opowiem zaczęła się od przeziębienia i zapalenia płuc. W dniu 02 grudnia informacja o stanie zdrowia była czarnym scenariuszem w Naszym życiu. Po zabraniu Michała przez karetkę do Szpitala... zaczęła się walka o życie.

Pierwsza informacja jaką otrzymaliśmy była diagnoza zachlystowe ostre zapalenie płuc, zakażenie bakteryjne organizmu i podejrzenie Sepsy. Konieczne było wprowadzenie Michała w stan śpiączki farmakologicznej w której spędził przeszło 3 tygodnie. Przyjmując maksymalną dawkę antybiotyków i leków stan był krytyczny, niestabilny...mieliśmy w każdej chwili czekać na koniec 😭. Michał zawsze był uparty i najwyraźniej tym razem też uparł się by żyć... codziennie będąc przy nim mówiłam że ma dla kogo i chyba słyszał... bo żyje ❤️. W między czasie będąc w śpiączce płuca przestały pracować i potrzebował 100% tlenu , pojawiła się odma opłucna...przeprowadzono zabieg usunięcia płynów z płuca po którym pojawił się przeciek, który do dziś dnia się nie wchłonął... parę dni później nastąpiło zwolnie akcji serca, a to oznaczało podejrzenie zapalenia wsierdzia sercowego co skutkowało kolejnymi lekami wspomagającymi serce. Przed Świętami w konsultacji z Kliniką i Torakochirurgiem  w oparciu o badania których wyniki po trzech tygodniach lenia zaczęły się powoli stabilizować  uzgodniono powolne wybudzenie Michała że śpiączki. Wstępny plan leczenia zakładał wybudzenie, i odłączenie respiratora aby dać szansę płucom samodzielnie oddychać i dzięki temu uniknąć operacji wycięcia części płuca poprzez samoistnie wchłonięcie się pęcherzyka w płucu. Los jednak sprawił inny przebieg leczenia. Po wybudzeniu stwierdzono u Michała polineuropatie...zanik masy mięśniowej, uszkodzenie mięśni i bezwład całego ciała w wyniku zapalenia bakteryjnego. Neurolog stwierdził że bardzo rzadko zdarza się aż taki zanik i bardzo ciężki stan. Konsekwencją na obecną chwilę jest znów zmiana sposobu leczenia. Okazało się że odłączenie od respiratora jest wykluczone bo udusiłby się ze względu na bezwład i bak mięśni umożliwiających utrzymanie klatki piersiowej. Skutkuje to niemożliwością regeneracji płuca a tym samym koniecznością wykonania operacji. Dziś tj. 29.12 przeprowadzono tracheotomie. Michał na obecną chwilę jest wybudzony, porozumieć można się z nim tylko oczami - mruganiem. 

W wyniku uszkodzenia mięśni aby móc dalej leczyć i nie dopuścić do kolejnych komplikacji potrzebna jest pilna bardzo długa, powolna  i kosztowna rehabilitacja która w samym Szpitalu potrwa minimum pół roku. Potrzebna jest również opieka psychologa.


❤️Aktualizacja 03.01.2024

Kochani zaczynając od dobrej informacji dzięki Wam ❤️ mam możliwość rozpoczęcia rehabilitacji Michała w celu  odzyskania sił 🥰... od wczoraj rozpoczęliśmy prywatną rehabilitację. Jedna z gorszych informacji jest to że wdarło się zakażenie paciorkowcem i znów od 3 dni jest na antybiotyku który osłabia już maksymalnie osłabiony organizm 😞. 

Na obecną chwilę czekamy również (prawdopodobnie do piątku) na decyzję odnośnie przewiezienia Michała do Kliniki i  operacji płuca ponieważ ponowne badanie  tomografem wykazało w dalszym ciągu odmę opłucną. W tych trudnych chwilach jestem z Wami i z wdzięcznością serca razem z Mamą Michała Basią dziękujemy za wszystko co robicie i  że nas wspieracie ❣️

❤️ Aktualizacja 08.01.2024

Parę dni temu nastąpiły kolejne komplikacje...pojawiły się skrzepy i potrzebne było przeprowadzenie bronchoskopii. W obawie przed możliwymi  krwotokami został dziś przewieziony do Kliniki na oddział Anestezjologii i intensywnej terapii specjalizującej się w chirurgii klatki piersiowej i chirurgii onkologicznej. Obecnie trwają badania potrzebne do postawienia diagnozy i decyzji o operacji. Z dobrych informacji rehabilitacja wolnymi krokami ze względu na stan zdrowia przynosi pierwsze rezultaty ...Michał zaczyna ruszać głową na boki i mamy małe ruchy palcami u rąk i nóg 🤗....powoli a do celu 💪. Dziś w nowym miejscu udało mi się również zorganizować już  rehabilitację bo bardzo ważna jest ciągłość. Dobrego wieczoru dla Was i jeszcze raz dziękujemy za wszystko❣️😘

❤️ Aktualizacja 16.01.2024

16 stycznia nie ma dla nas radosnych nowin. Choć wyniki są w miarę stabilne stan jest ciężki. Organizm został dziś narażony na kolejne obciążenie zabiegiem usunięcia tkanki płucnej wraz z ropniami. Po porannej kontrolnej tomografii w wyniku zapadnięcia płuca została podjęta decyzja o przewiezieniu na blok operacyjny- została otwarta klatka piersiowa, usunięto i pobrano do badań ropień z którego zrobiła się tzw. skorupa, wróciliśmy znów do dwóch drenów opłucnej , a po otrzymaniu wyników z wycinka zostanie podjęta kolejna decyzja o wdrożeniu antybiotyków 😔. Kolejny zabieg jest niemożliwy dopóki znów choć trochę nie odzyska sił. Trzymajcie Kochani za Michała kciuki... niech poczuje siłę i moc w przezwyciężaniu bólu, rozterek i przeciwności....niech wbrew wszystkiemu zbiera siły i wraca do domu 🙏🙏🙏

❤️ Aktualizacja 24.01.2024

Witam, po 16 stycznia po zabiegu i kolejnych wynikach Lekarze podjęli decyzję o kolejnej koniecznej operacji, która odbyła się w piątek 19.01. Operacja polegała ponownie na  otwarciu klatki piersiowej i usunięciu stwardniałej "skorypy" która utworzyła się wokół płuc. Piątkowy wieczór był trudny...3 operacje odbyte w krótkim czasie dały się we znaki ale dzielnie trzymając się za ręce pokonaliśmy te trudne chwile. W sobotę pojechałam na odwiedziny...odwiedziny inne niż wszystkie do tej pory....podeszłam do łóżka i usłyszałam ciche "cześć Kochanie" 😯....Tak 🥰 😊😊 Michałowi chwilę wcześniej po kontrolnych  badaniach zmienili rurkę traheotomiczną i odłączyli od respiratora na kilka godzin ❤️🙏🥰... na noc podłączają spowrotem . Dziś stan nadal jest ciężki, nadal jest pod obserwacją, dostaje antybiotyki i temperaturę...organizm walczy po zabiegach. Walczymy też z bardzo ważną rzeczą.... polineuropatią, która obezwładniła Michała...i tu też dzięki wytężonej pracy w trakcie rehabilitacji (od 3 do 6 - ciu razy na dzień seriami),  mamy postępy....Michał potrafi już lekko unieść ręce, przesunąć  ręką żeby podrapać drugą, nogi też pracują,  przy pomocy ustawiają go w pozycji siedzącej  dzięki temu wprowadzono od dziś  rowerek z napędem...nasze małe wielkie postępy 💕...oby tylko już w dobrą stronę, jeszcze jest rurka tracheotomiczna i dreny w płucu.   Czuwamy kontrolnymi badaniami i ciągłą rehabilitacją.


❣️❣️❣️Dziękuję że poświęciłaś/ eś czas aby poznać historię walki o życie💕. Proszę o pomoc🙏. każda pomoc ...czy to wsparcie finansowe, czy udostępnienie zbiórki będzie dla Michała szansą na powrót do domu...wierzę w dobro ludzkich serc i wierzę że choć długa i bolesna droga przed nami to ją pokonamy i będziemy szczęśliwi.

Dziękuję z góry za wszystko co robicie, za to że jesteście ❤️

życzę Wam aby Wasze życie było cudowne w zdrowiu bez zmartwień i trosk ❤️

Aktualizacje


  • Monika Cyran - awatar

    Monika Cyran

    17.02.2024
    17.02.2024

    ❤️ Aktualizacja 17.02.2024

    Witajcie 🩵... kolejne ciężkie dni za nami 😔a wydawało się że wszystko będzie już tylko lepiej 🙏. Po wytężonej rehabilitacji Michał ❤️ zaczął samodzielnie poruszać i jeść rękami, podnosić się aby usiąść i wszystko szło w dobrym kierunku, jeszcze nogi nie chciały współpracować ale wszystko w swoim czasie. Niestety w poniedziałek Michał dostał bardzo silnej padaczki 😭 ( lekarze nie wiedzą czy nie doszło w tym czasie do udaru😔). Od tego momentu zaczynamy rehabilitację od nowa...w wyniku ataku znów osłabione zostały mięśnie, Michał potrafi i może ruszać tylko lewą ręką, reszta bezwładna 😞, ma duży problem z koncentracją, pamięcią i wymową...nie potrafi wypowiedzieć prostych słów 🥹. Z dobrych informacji został wyciągnięty ostatni dren z płuca i wszystko wskazuje na to że z płucem jest w porządku 🙏❤️. Kochani wbrew przeciwnościom walczymy i się nie poddamy. Dziękuję za pomoc i wsparcie i proszę jak tylko możecie nie przestawajcie bo wiele to dla Naszej Rodziny znaczy ❤️. Do rehabilitacji (tak naprawdę od nowa) udało mi się zorganizować masaż leczniczy pobudzający krążenie i mięśnie....wierzę że będzie dobrze. Kochani proszę 🙏🙏 ... buziaki dla Was ❣️😘

    Zdjęcie aktualizacji 138 691

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Asia Kornecka - awatar

    Asia Kornecka

    16.01.2024
    16.01.2024

    Trzymajcie się dzielnie❤️

    • Monika Cyran - awatar

      Monika Cyran - Organizator zbiórki

      16.01.2024
      16.01.2024

      Dziękujemy ❤️. Co dziennie walczymy i się nie poddamy.

  • Magdalena Magdali - awatar

    Magdalena Magdali

    31.12.2023
    31.12.2023

    Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń...

7 525 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciły 74 osoby
Monika Cyran - awatar

Monika Cyran

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 74

Teresa - awatar
Teresa
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
25
Maria i Leon - awatar
Maria i Leon
100
Magdalena - awatar
Magdalena
20
Elżbieta - awatar
Elżbieta
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
23
Wiktoria - awatar
Wiktoria
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij